23 Lip 2014, Śro 10:28, PID: 404332
Jest w tym trochę racji, ale wszystko ma swoje plusy i minusy. U mnie np. nie jest znowu tak jak na wsi, że każdy każdego zna, itd, nie ma co w ogóle porównywać, bo jednak jest dużo większa anonimowość i nie ma tego "wtrącania" się sąsiadów i komentowania kto z kim żyje, itd.
Lubię np. to, że jest sporo mniejszych sklepów, gdzie nie ma tłumów i szybciej mogę kupić co potrzebuję i wyjść, nie muszę się mielić wśród ludzi w centrach. No i nie ma tych stresujących bramek, które czasem pikają bez powodu (koleżanka raz miała taką sytuację i było mocno nieprzyjemnie).
Lubię np. to, że jest sporo mniejszych sklepów, gdzie nie ma tłumów i szybciej mogę kupić co potrzebuję i wyjść, nie muszę się mielić wśród ludzi w centrach. No i nie ma tych stresujących bramek, które czasem pikają bez powodu (koleżanka raz miała taką sytuację i było mocno nieprzyjemnie).