27 Cze 2014, Pią 0:03, PID: 399048
masterblaster napisał(a):Spisek czy nie spisek to akurat chyba najmniej istotne. Mz. nie byłoby trudno ulec wrażeniu, że ludzie masowo i bezwładnie pogrążają się w masturbowaniu nie tylko namiastką seksu ale też samym seksem i w ogóle czym popadnie, np. modą, nauką, religią, sportem, bogactwem, zakupami, konsumpcją, sztuką itd. ale najczęściej jakąś "namiastką" tego wszystkiego po kolei, włącznie z namiastką aktywnego życia pełnego namiętności, ważnych celów, przygód i namiastką sensu..no tak... po to jest chyba życie? nie? czy co? Każdy ma pasje ,zainteresowania i może się oddawać temu czemu chce,po to istniejemy. By spełniać marzenia,by żyć a nie tylko istnieć. Nie wszystko jest złe,możemy oddawać sie czemu chcemy dopóty nikomu krzywda się nie stanie. Jeżeli Ty Master uważasz inaczej,powiedź po co żyjemy?