26 Cze 2014, Czw 23:16, PID: 398998
Spisek czy nie spisek to akurat chyba najmniej istotne. Mz. nie byłoby trudno ulec wrażeniu, że ludzie masowo i bezwładnie pogrążają się w masturbowaniu nie tylko namiastką seksu ale też samym seksem i w ogóle czym popadnie, np. modą, nauką, religią, sportem, bogactwem, zakupami, konsumpcją, sztuką itd. ale najczęściej jakąś "namiastką" tego wszystkiego po kolei, włącznie z namiastką aktywnego życia pełnego namiętności, ważnych celów, przygód i namiastką sensu..