03 Maj 2014, Sob 23:53, PID: 391742
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Maj 2014, Sob 23:56 przez Zasió.)
"Znajomi i kobieta to nie determinanta, tylko pokłosie.
A gdzie ja napisalem, że to determinanta?
Sam nawijasz o potrzebie posiadania oparcia, najfajniej w innych. Oczywiście, trzeba najpierw trochę oprzeć się na sobie, chcieć (tutaj tyrada o tym jak wszyscy tutaj sami z siebie nie chcą)...
"gorzej jak tej motywacji nie ma i nigdy nie było."
a jeszcze gorzej jak idziesz zapisac się do sekcji lekkoatletycznej by skakać przez kozła a tam trener ma cię w dup*e albo każe ćwiczyć skok o tyczce, bo ma więcej chętnych, zaś bardzo możliwe, że najbliższy stadion z murawą, z bramkami - n n nie w magazynie - i z całą in inf inrf... ze wszystkim jest w Bar... celonie. Barcellonie? A gdzie, k...a, w Bartoszycach?!
Ale generalnie to fakt, mnóstwo osób stąd zniknęło. Na forum faktycznie zostają nieudacznicy. No, to zawsze jakieś pocieszenie z ust wyleczonego.
Ach! SVR - szacun, taka ironia jak pochwała mojego posta to już pierwsza liga. Wygrałeś.
A gdzie ja napisalem, że to determinanta?
Sam nawijasz o potrzebie posiadania oparcia, najfajniej w innych. Oczywiście, trzeba najpierw trochę oprzeć się na sobie, chcieć (tutaj tyrada o tym jak wszyscy tutaj sami z siebie nie chcą)...
"gorzej jak tej motywacji nie ma i nigdy nie było."
a jeszcze gorzej jak idziesz zapisac się do sekcji lekkoatletycznej by skakać przez kozła a tam trener ma cię w dup*e albo każe ćwiczyć skok o tyczce, bo ma więcej chętnych, zaś bardzo możliwe, że najbliższy stadion z murawą, z bramkami - n n nie w magazynie - i z całą in inf inrf... ze wszystkim jest w Bar... celonie. Barcellonie? A gdzie, k...a, w Bartoszycach?!
Ale generalnie to fakt, mnóstwo osób stąd zniknęło. Na forum faktycznie zostają nieudacznicy. No, to zawsze jakieś pocieszenie z ust wyleczonego.
Ach! SVR - szacun, taka ironia jak pochwała mojego posta to już pierwsza liga. Wygrałeś.