04 Cze 2013, Wto 9:56, PID: 353344
Zdarzało mi się, że o tym myślałam, ale nie wiem, czy byłabym w stanie. Kiedy byłam naprawdę w rozpaczy i czułam się okropnie zarówno psychicznie jak i fizycznie znalazłam inny sposób na rozładowanie emocji, którym był śmiech. Jak już go znalazłam to się go przyczepiłam i stwierdziłam, że jeśli to mi nie pomoże, to chyba już nic. Piszę o tym więcej w wątku Pozytywne historie/ Śmiechoterapia.