11 Sty 2012, Śro 20:32, PID: 288596
Pisząc "nienormalny" nie mam na myśli kompletnego zwyrodnienia i radosnego taplania się w nim, tylko dostrzeganie spaczeń i chęć ich wyeliminowania.
Pisząc "normalny" mam na myśli osobę nieprzejawiającą tak poważnych problemów w kontaktach międzyludzkich czy innych zachowań neurotycznych, a nie jakiś abstrakcyjny ideał pozbawiony odchyłów (bo te chcę mieć, ale w nieco innej postaci).
I już wszystko jasne.
Pisząc "normalny" mam na myśli osobę nieprzejawiającą tak poważnych problemów w kontaktach międzyludzkich czy innych zachowań neurotycznych, a nie jakiś abstrakcyjny ideał pozbawiony odchyłów (bo te chcę mieć, ale w nieco innej postaci).
I już wszystko jasne.