05 Wrz 2011, Pon 17:39, PID: 270328
Jak działają pedagog i psycholog szkolny: Idziesz do nich w tajemnicy: uff, nikt nie zauważył że tam wchodzisz.
Wchodzisz i czekasz aż łaskawie pani skończy z inną panią rozmowę o swojej ciotce, dopije kawę i zajmie się Tobą
Siadasz, próbujesz coś powiedzieć i milczysz.
W końcu, żałując że przyszedłeś, mówisz coś małego o swoim problemie - oczywiście nie wszystko, żeby nie wiedziała jak bardzo jest źle.
Wychodzisz mając wrażenie że ktoś Cię obserwuje
Pedagog rozmawia z psycholog. Idą z tym do Twojej wychowawczyni/ nawet do dyrektora
a) problem poruszony zostaje na najbliższym spotkaniu z rodzicami. Rodzice zostają pouczeni, że muszą porozmawiać o tym ze swoimi dziećmi. Wszystkie dzieciaki dowiadują się o Twojej wizycie u psychologa, Twoich problemach. Sytuacja się pogarsza a Ty już nigdy nie zdecydujesz się na poradę psychologiczną
albo b) Problem zostaje publicznie poruszony na jakimś apelu a ziemia się rozstępuje i Cię pożera
Wchodzisz i czekasz aż łaskawie pani skończy z inną panią rozmowę o swojej ciotce, dopije kawę i zajmie się Tobą
Siadasz, próbujesz coś powiedzieć i milczysz.
W końcu, żałując że przyszedłeś, mówisz coś małego o swoim problemie - oczywiście nie wszystko, żeby nie wiedziała jak bardzo jest źle.
Wychodzisz mając wrażenie że ktoś Cię obserwuje
Pedagog rozmawia z psycholog. Idą z tym do Twojej wychowawczyni/ nawet do dyrektora
a) problem poruszony zostaje na najbliższym spotkaniu z rodzicami. Rodzice zostają pouczeni, że muszą porozmawiać o tym ze swoimi dziećmi. Wszystkie dzieciaki dowiadują się o Twojej wizycie u psychologa, Twoich problemach. Sytuacja się pogarsza a Ty już nigdy nie zdecydujesz się na poradę psychologiczną
albo b) Problem zostaje publicznie poruszony na jakimś apelu a ziemia się rozstępuje i Cię pożera