14 Sie 2011, Nie 21:22, PID: 266955
Zdążyć do przyszłych wakacji w miarę ogarnąć swój stan z terapeutą, do którego pójdę dopiero po znalezieniu pracy, z czym walczę. Ogarnąć na tyle, by być w stanie opuścić dom i przenieść się do Krakowa, który by lepiej stymulował mój powrót do intelektualnej formy. Podjąć tam studia w kierunku techniki audio albo wideo. Pewnie kolejny rok skończy się na planach [zmień myślenie, debilu], ale przynajmniej cośtam po głowie mi się kołacze. To ciężka sprawa.