20 Lip 2011, Śro 17:13, PID: 262901
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Lip 2011, Śro 18:01 przez coolstorybro.)
Heh, to że na Ciebie alkohol dziala inaczej to nie znaczy ze na wszystkich z fobią tak działa. Jak sie napije za dużo to tez mam podobne objawy jak Ty ;] jak ktos ma w sobie zmysl podrywania, jest do tego pewny siebie i umie sie zachowac to nic nie stoi na przeszkodzie by doszlo do zblizenia po alkoholu. Wtf man?
Jestes brzydki, zakompleksiony i wmowiles sobie ze nic na Ciebie nie dziala, nawet alkohol. I teraz wszystkich mierzysz wlasnymi przezyciami. Co konstruktywnego wniosles do watku? Chyba kazdy wie, ze jesli ktos jest potwornie niesmialy to najczesciej nie bedzie mial dziewczyny, a co dopiero jesli mowa o seksie, ale pamietaj ze są też wyjątki. Jedna kolezanka określiła mnie tak, że ja na trzeźwo jestem w takiej jakby skorupie, jestem zamkniety i przyblokowany, jakby ktos zwiazal mi rece i zakneblował usta a przy tym mam mase innych objawow ktore powoduja ze sie skupiam na nich zamiast na dzialaniu. Alkohol rozluznia, zabiera wiekszosc tych objawow, jestem pewniejszy siebie i mniej strachliwy, a ze umiem puscic bajere i wywolac usmiech na twarzy dziewczyny to i mam mozliwosci. Ale to trzeba sie z tym urodzic i praktykowac. Jedni ucza sie na budowlanca, a ja sie ucze np podrywac czyli ucze sie jak poprawiac relacje miedzy mna a kobietą. Proste.
Jestes brzydki, zakompleksiony i wmowiles sobie ze nic na Ciebie nie dziala, nawet alkohol. I teraz wszystkich mierzysz wlasnymi przezyciami. Co konstruktywnego wniosles do watku? Chyba kazdy wie, ze jesli ktos jest potwornie niesmialy to najczesciej nie bedzie mial dziewczyny, a co dopiero jesli mowa o seksie, ale pamietaj ze są też wyjątki. Jedna kolezanka określiła mnie tak, że ja na trzeźwo jestem w takiej jakby skorupie, jestem zamkniety i przyblokowany, jakby ktos zwiazal mi rece i zakneblował usta a przy tym mam mase innych objawow ktore powoduja ze sie skupiam na nich zamiast na dzialaniu. Alkohol rozluznia, zabiera wiekszosc tych objawow, jestem pewniejszy siebie i mniej strachliwy, a ze umiem puscic bajere i wywolac usmiech na twarzy dziewczyny to i mam mozliwosci. Ale to trzeba sie z tym urodzic i praktykowac. Jedni ucza sie na budowlanca, a ja sie ucze np podrywac czyli ucze sie jak poprawiac relacje miedzy mna a kobietą. Proste.