26 Kwi 2011, Wto 20:16, PID: 251074
Michał napisał(a):nyugaton, problem polega na tym, że Ty po sobie sądząc oceniasz, jak mają inni. Do tej pory dałeś tylko i wyłącznie dowody tego, w jaki sposób sam myślisz o pewnych sprawach. Musisz się zastanowić, czy coś wiesz, czy nie wiesz. Czy coś wiesz o wszystkich, czy tylko o sobie.
od jakiegoś czasu nie odpuszczam, może dlatego że jestem pewniejszy swojego zdania niż inni swojego. jeśli chcecie wiedzieć to mam 24 lata i używam sobie 2-3 razy w miesiącu. nie jest to efektem niskiego libido, zmęczenia czy czegoś tam bo wzwód mam codziennie, tylko że, i to do ciebie Michale, niektórzy po prostu nie mają czasu bo pracują i zajęci są rożnymi sprawami, których jest tyle że walenia gruchy uzbierać się może 2-3 w miesiącu ( i tak dobry wynik ). z drugiej strony ciekawy jestem co robią ci co walą codziennie? czy pracujecie? nie chcę być złośliwy, jeśli ktoś jest nastolatkiem to to że wali codziennie jest może i spoko. ale wiem że są przypadki kiedy żonaci faceci sobie walą codziennie. i co do szacunku do kobiet i skąd wiem że on się obniża kiedy ktoś se nadmiernie wali...
z autopsji?, jak ktoś to sugeruje? pewnie tak bo sam byłem nastolatkiem i se używałem ale w tym wieku trudno cokolwiek powiedzieć o kobietach bo to okres dojrzewania i każdy ma jakieś problemy ze sobą samym :-D ale przede wszystkim z wiary w to że tak jest. taka podstawowa prawda wiary. I zmusić mnie chcecie żebym tłumaczył coś co jest jasne jak słońce. a co do mojej logiki to ona mnie wyprowadzi z fobii :-D
Michale, jak się daje ponosić emocją to się nie rozumie logiki i oczekuje od innych żeby pokazali coś co jest widoczne jak na dłoni. jak rozwydrzone dziecko chce zabawkę tak ty coś sobie ubzdurałeś że ja po sobie oceniam jak mają inni. wcześniej napisałem ze założyłem (napisałem na początku że tak jest, co wynikało z mojego założenia w gruncie rzeczy) że ileś tam % facetów tak ma i od tamtej pory ja mam udowodnić że jest tak? bo myślałeś że mi spada szacunek jak se zwalę? mi nie spada szacunek bo se walę o wiele mniej niż 2-3 razy w tygodniu i nawet nie liczę tego bo takich rzeczy w natłoku innych spraw się nie pamięta.
czekam na ripostę