20 Sty 2011, Czw 17:54, PID: 236258
W obecnych czasach najbardziej przyszłościowym zawodem będzie lekarz, a już psychiatria, neuropsychiatria, neurologia to już w ogóle mega przyszłość. Ale niestety do skończenia 6 lat medycyny + kilka lat specjalizacji psychiatrycznej niech nie zabierają się informatycy, matematycy,inzynierowie itp. W przypadku medycyny trzeba kochać poświęcać czas na naukę, mieć łeb jak sklep. Informatyka, matematyka, zawody inzynierskie to pikuś przy kończeniu medycyny. Dlaczego? To proste. Na polibudach wystarczy być inteligentnym, czasem wykazać chęć do nauki, wiedzieć gdzie szukać pomocy, itp. Z medycyną to nie przejdzie. Na medycynie trzeba kochać czytać, uczyć się, zdobywać wiedzę i nie da się nic na inteligencję, rozumienie.
A teraz dlaczego medycyna, psychiatria, neurologia taka przyszłościowa?
A no dlatego, że około roku 2030 w Polsce większość ludzi będzie zaburzona. Już teraz liczba chorych psychicznie, znerwicowanych ludzi jest na pewno kilku krotnie wyższa niż 20 lat temu. Powody: zła sytacja społeczna, chore rodzinne układy, psychiczne dobijanie, żebranie o pracę, słabi lekarze(często przepisane nie adekwatne lekarstwa), braki perspektyw.
A teraz do tego ambitnego pana powyżej:
Radziłbym delikatnie uważać z tą wygórowaną ambicją, bo nie zawsze wychodzi, to co założyło ego, czy superego. Jak nie wychodzi, to często jest upadek psychiczny silniejszy, niż w przypadku pokory, braku ambicji ego. Pozdrawiam
A teraz dlaczego medycyna, psychiatria, neurologia taka przyszłościowa?
A no dlatego, że około roku 2030 w Polsce większość ludzi będzie zaburzona. Już teraz liczba chorych psychicznie, znerwicowanych ludzi jest na pewno kilku krotnie wyższa niż 20 lat temu. Powody: zła sytacja społeczna, chore rodzinne układy, psychiczne dobijanie, żebranie o pracę, słabi lekarze(często przepisane nie adekwatne lekarstwa), braki perspektyw.
A teraz do tego ambitnego pana powyżej:
Radziłbym delikatnie uważać z tą wygórowaną ambicją, bo nie zawsze wychodzi, to co założyło ego, czy superego. Jak nie wychodzi, to często jest upadek psychiczny silniejszy, niż w przypadku pokory, braku ambicji ego. Pozdrawiam