13 Paź 2010, Śro 17:52, PID: 225465
Tośka napisał(a):Kiedyś apatia i poczucie beznadziei dopadały mnie bardzo często. Starałam się wtedy odpędzać od siebie takie czarne myśli, w związku z tym próbowałam coś przeczytać, obejrzeć w telewizji czy posłuchać muzyki.Oczywiście czasem oglądniecie jakiegos filmu czy poczytanie czegos pomaga, ale najlepsze rezultaty są w przypadku gdy mamy jakieś prawdziwe "hobby" i interesujemy się czymś ponadprzeciętnie. Gdy dajmy na to, ktoś jest pasjonatem sportu, motoryzacji, fotografii,filmu itp. to o wiele łatwiej mu odpłynąc i zapomnieć o problemach niż osobie która interesuje sie czymś w stopniu umiarkowanym.
Dobrze więc jakąś pasję która będzie odskocznią od trosk codziennego życia mieć. Okresy gdy tak było w moim życiu mile wspominam, szkoda ze teraz już nie bardzo mi sie chce to kontynuować.