14 Wrz 2010, Wto 19:54, PID: 222798
w moim przypadku fobia okazala sie zla diagnoza.
na psychoterapii po kilku sesjach dowiedzialem sie ze mam zaburzenie osobowosci a dokladniej osobowosc paranoiczna i faktycznie to pasuje do mnie w 100%
odrazu wcisneli mi neuroleptyk risperidon czy jakos tak. czulem sie po nim jak roslinka, nie mialem na nic sily spalem po kilkanascie godzin masakra .postanowilem sie wogule nie leczyc
na psychoterapii po kilku sesjach dowiedzialem sie ze mam zaburzenie osobowosci a dokladniej osobowosc paranoiczna i faktycznie to pasuje do mnie w 100%
odrazu wcisneli mi neuroleptyk risperidon czy jakos tak. czulem sie po nim jak roslinka, nie mialem na nic sily spalem po kilkanascie godzin masakra .postanowilem sie wogule nie leczyc