29 Sie 2010, Nie 20:29, PID: 220548
Cytat:Może i chcieliby pomóc ale nie potrafią.Takie akcje to normalne dla kogoś kto zupełnie nie rozumie problemu. A zrozumieć tego nie da się tak łatwo.Według mnie wystarczy zrozumieć, że dla kogoś to problem, nawet jeżeli nie jest to dla innej osoby rzecz abstrakcyjna. Nigdy nie złamałam nogi, ale czy to znaczy, że powinnam sceptycznie podchodzić do bólu kogoś ze złamaną nogą? Powiedzieć mu, aby nie przesadzał, bo to nie może tak boleć? Znam i tak rozumujące osoby.
Cytat:Skoro masz chłopaka i masz w nim wsparcie to po co ci więcej?Mam w nim wsparcie, ale to wsparcie nie ochroni mnie przed całym światem. Nie wiem jak mam się zachowywać w stosunku do osób, które nie chcą/nie potrafią zrozumieć problemu i w najlepszym wypadku po prostu uznają, że jestem dziwna. Co mam im mówić? Jak tłumaczyć? Czy tłumaczyć?
Są ludzie którzy tego nie mają i są sami z tym problemem
Cytat:gadki typu 'przestań sobie wmawiać' wywołują we mnie agresje, gdy takiemu coś tłumacze widze że wcale nie stara sie zrozumieć o co mi chodzi, czeka tylko aż skończe i będzie mógł powiedzieć to swoje 'wymyślasz sobie, wez sie za siebie'- nienawidze tych bezużytecznych rad, 'przestań sobie wmawiać'To jest chyba najgorsze. Wiele osób zwykło bagatelizować jakiś problem na bazie własnych doświadczeń: "Też tak miałem, przejdzie ci". "To nie może być takie straszne". Znałam lekarza, który tak właśnie oceniał stopień bólu pacjenta.
Może i w ten sposób próbują pomagać, ale czy naprawdę nie widzą, że to tylko sprawia przykrość?