16 Lip 2010, Pią 9:44, PID: 214774
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Lip 2010, Pią 10:04 przez lochfyne.)
Na razie jedyną osobą której poglądy ośmieszam jest ten pan:
http://www.szyran.republika.pl/page2.html
Który wygląda jakby ze swoim napięciem seksualnym radził sobie za pomocą tłustego jedzenia i kilogramów słodyczy Ale zapewne jest wzorowym katolikiem i o napięciu seksualnym nie słyszał, a przyrodzenia nie dotyka nawet podczas mycia...
PS. Rozumiem, że otwarcie przyznajesz że psychologie o których wspomniałaś nie istnieją...
http://www.szyran.republika.pl/page2.html
Który wygląda jakby ze swoim napięciem seksualnym radził sobie za pomocą tłustego jedzenia i kilogramów słodyczy Ale zapewne jest wzorowym katolikiem i o napięciu seksualnym nie słyszał, a przyrodzenia nie dotyka nawet podczas mycia...
PS. Rozumiem, że otwarcie przyznajesz że psychologie o których wspomniałaś nie istnieją...