10 Mar 2010, Śro 10:34, PID: 198477
lolek napisał(a):A ja się dziwiłem Ale niedawno nadeszła ze świata nauki odpowiedź: uzależniają te anksjolityki, które łączą się z jednostką alfa 1 receptora A GABA.
Ja pokusiłbym się o stwierdzenie, iż dużo zależy od człowieka. Jak bardzo jest podatny na uzależnienia od tego co przyjemne. Są osoby, które popłyną po morzach i oceanach w paleniu papierosów, alkoholu no i np benzodiazepinach. W prawdzie, jeśli specjaliści uważają, ze benzo są uzalezniające, to ja abolutnie nie zaprzeczam, ponieważ to prawda. Nawet sam ja miałem czasem trudne dni(czy jeszcze nie z jedną wziażć, moze troszke jeszcze). Jednak wygrałem z tym głupim ćpuńskim odruchem. Jak swojej psychiatrze powiedziałem, że biore od około roku już xanax, głownie rano w dawce 0,5 mg, czasami przy cięzkim dniu 1mg, to nie wierzyła. Zaczynałem rok temu od dawki 0,25mg, a teraz moją leczniczą raz dziennie rano jest 0,5mg. Więc sądze ze to dobry wynik. Zresztą staram się leku nie brac czasem. Głównie nie brać go piątek-niedziela.Wiadomo w weekendy mam inny środek leczniczy(etanol). Poza tym benzodiazepiny są dobrymi lekami przeciwlękowymi, rozluzniającymi. Aczkolwiek w stymulacji człowieka do działania, do chęci, entuzjazmu, działania są tragiczne. Wszysko przed działanie na GABA(spowalniacza). I prawdą jest, iż bardzo długie zażywanie benzo i działanie na GABA robi z człowieka Zombie, pozdrawiam.