04 Mar 2010, Czw 1:49, PID: 197758
Ja nie wiem jak można liczyc na rodziców takiej sprawie.Niby co mogą zrobić.Trzeba samemu sobie cos organozwać,terapie itd. Mi się to kojarzy jakby ktoś chciał sie pożalić i powiedzieć zróbcie coś.Ja mam takie myślenie że nie mówie rodzicom o słąbościach, że mi cięzko lub cos w tym rodzaju.Poprostu jestem zamknięty w sobie.