07 Wrz 2007, Pią 0:02, PID: 1731
nie umiałabym pojsc do psychologa. mowic o sobie, swoich problemach.
za bardzo sie wstydze tego jak jest.
a jak jest wiem tylko ja, nikt poza mna nie ma nawet pojecia ze ze mna cos nie tak..
kiedys jak bylo mi bardzo zle powiedzialam o tym matce. pozniej bylo jeszcze gorzej, bo doszly wyrzuty sumienia.
musialam sie pozbierac i udawac ze wszystko jest juz ok, ze to bylo tylko chwilowe.
i to chyba dobrze, ze tak wlasnie mysli.
za bardzo sie wstydze tego jak jest.
a jak jest wiem tylko ja, nikt poza mna nie ma nawet pojecia ze ze mna cos nie tak..
kiedys jak bylo mi bardzo zle powiedzialam o tym matce. pozniej bylo jeszcze gorzej, bo doszly wyrzuty sumienia.
musialam sie pozbierac i udawac ze wszystko jest juz ok, ze to bylo tylko chwilowe.
i to chyba dobrze, ze tak wlasnie mysli.