29 Mar 2008, Sob 12:08, PID: 17271
Oj, ja też bardzo ciężko znoszę krytykę. Nie potrafię się przyznać z tego powodu do swoich błędów. Dłuuugo je rozpamiętuję, analizuję i ciągle przeżywam na nowo. Z tego też powodu rzadko podejmuję jakiekolwiek ryzyko... No i w konsekwencji coś ciągle mnie omija.
Jeśli ktoś mi wytknie jakąś pomyłkę to:
-robię się czerwona,
-nie wiem co powiedzieć, nawet jak mam coś na swoją obronę,
-często coś wymyślam (w sensie,że zmyślam :-) ),
-rzadko kiedy wysuwam jakieś wnioski.
Jeśli ktoś mi wytknie jakąś pomyłkę to:
-robię się czerwona,
-nie wiem co powiedzieć, nawet jak mam coś na swoją obronę,
-często coś wymyślam (w sensie,że zmyślam :-) ),
-rzadko kiedy wysuwam jakieś wnioski.