26 Sie 2009, Śro 22:20, PID: 172092
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Sie 2009, Śro 23:02 przez dominik.)
chwila chwila, dobrze Michale ze zainteresowales sie terapią. Ale nie jest to powod zeby zrezygnowac z lekow. Skoro po nie siegnales to znaczy, ze nie byles juz w stanie sobie tlumaczyc. No wiec proponuje skorzystac z czasu jaki daja ci leki na to aby poćwiczyc techniki pracy nad sobą. Dopiero jak lekarz psychiatra zasugeruje w pewnym momencie zmniejszenie dawek lub stopniowe odstawienie leku to bedziesz juz na to gotowy.
A teraz ponosisz ryzyko, nawrotu choroby oraz tego ze do tej samej dawki przy ktorej jestes juz nie bedziesz mogl wrocic. Bo ona nie bedzie juz dzialac.
Na terapie to juz najwyzsza pora, ale lekow nie odstawiaj za szybko
monisiaczek - masz racje ze w ekstremalnych sytuacjach przyda sie male wsparcie, ale mysle ze Michal bardziej mial na mysli antydepresanty niz leki dorazne.
A teraz ponosisz ryzyko, nawrotu choroby oraz tego ze do tej samej dawki przy ktorej jestes juz nie bedziesz mogl wrocic. Bo ona nie bedzie juz dzialac.
Na terapie to juz najwyzsza pora, ale lekow nie odstawiaj za szybko
monisiaczek - masz racje ze w ekstremalnych sytuacjach przyda sie male wsparcie, ale mysle ze Michal bardziej mial na mysli antydepresanty niz leki dorazne.