01 Maj 2009, Pią 20:59, PID: 145072
Hektor napisał(a):Fobia Społeczna z całą pewnością jest fobią niespecyficzną. Jesteś chyba pierwszym NLP - owcem, który je rozróżnia tak na marginesie.
Niestety, niewielu na to zwraca uwagę - co źle odbija się na wizerunku całej dziedziny. Dlatego też staram się zwracać uwagę tam gdzie mogę.
zgadzam się, że w większości wypadków będzie fobią niespecyficzną. Jednocześnie powiedziałbym, że u niektórych osób tzw. fobia społeczna będzie bardziej lękiem, itp.
Hektor napisał(a):Wiara w św. Mikołaja to poziom świadomości a fobia społeczna - podświadomości.
Czym dla Ciebie jest poziom podświadomości?
I czy np. nawyk to poziom świadomości czy podświadomości?
Hektor napisał(a):Charakter składa się z dwóch części składowych. Jedną jest nasze naturalne "ja", to z którym przychodzimy na świat. Druga część naszego charakteru, to naleciałości społeczne, które często blokują nasz rozwój.
Ok, z punktu widzenia rozwoju mózgu - taki układ raczej nie jest możliwy.
Z tego powodu, że to co interpretujemy jako "ja" jest tak naprawdę efektem pracy hipokampu. Który zaczyna w miarę sprawnie pracować nie wcześniej niż około 4 roku życia - dlatego wcześniejsze wspomnienia mają postać "urywków" - pojedynczych obrazów, smaków, odczuć, ale nie całych historii. Jeśli znasz kogokolwiek kto ma inaczej, proszę o kontakt do takiego człowieka - bardzo chętnie z nim pogadam i zobaczę co robi.
Co do naleciałości społecznych- jak coś (poza fizycznym uszkodzeniem mózgu) może zablokować nasz rozwój?