14 Lut 2009, Sob 16:56, PID: 124350
Też mam z tym problem i generalnie wszystko staram się robić sam, rodzince nawet nie mówiąc gdzie i po co idę.
Tak było z tymi game eventami, które notabene zakończyły się pomyślnie (foty, autografy etc.).
Ale problem ten chyba dotyczy tylko osób u których któryś z rodziców był nadopiekuńczy i pewnie stąd nasza niska samoocena ("czy dam radę?").
Tak było z tymi game eventami, które notabene zakończyły się pomyślnie (foty, autografy etc.).
Ale problem ten chyba dotyczy tylko osób u których któryś z rodziców był nadopiekuńczy i pewnie stąd nasza niska samoocena ("czy dam radę?").