02 Lut 2009, Pon 14:11, PID: 119798
Mi tutaj się wydaje, że samotność jest dla Ciebie gorsza niż bycie z nim. Dlatego w tym tkwisz. Może obawiasz się, że sobie bez niego nie dasz sama rady? Albo rozpaczliwie nie chcesz być sama. Nie ważne jaki, ale zawsze jest ktoś obok. Nawet jak bije i wyzywa. W pewnym stopniu Cię rozumiem, bo moja mama miała podobną sytuacje. Z tym, że my dostaliśmy przez to po dup*e(ja i moje rodzeństwo). Więc jeśli sama nie możesz się zdecydować, to przynajmniej nie skazuj na to swoje ewentualne dzieci.