21 Sty 2009, Śro 0:14, PID: 114088
dzięki za wsparcie.
Staram się myśleć dobrze.Ostatni tydzień jeśli chodzi o wiare w siebie, przygnębienie i motywacje na zmiany był najlepszy w moim życiu chyba..Już nie pamiętam kiedy tak było.
Ale ostatnio smutek powraca....nie mam na nic siły,chciałam dziś poczytać a nie mogłam się skoncentrować,nie czuje wogóle motywacji do nauki to przestałam się uczyć.
A tak wogóle to czuje się jak miedzy młotem a kowadłem.Chce być szcesliwa , więc czytam ciągle o witaminach, lekach na Internecie.JUż mi głoowa pęka opd tego a to środki uboczne , a to nie działa albo drogie.Chce zadbać o siebie brak mi pieniędzy.
A obiecałam sobie , ze się nie poddam.Nie mam zamiaru ale boje się ,że wróce po feriach do szkoły i bedzie to co zwykle .a jak tak barzdo tego nie chce
Staram się myśleć dobrze.Ostatni tydzień jeśli chodzi o wiare w siebie, przygnębienie i motywacje na zmiany był najlepszy w moim życiu chyba..Już nie pamiętam kiedy tak było.
Ale ostatnio smutek powraca....nie mam na nic siły,chciałam dziś poczytać a nie mogłam się skoncentrować,nie czuje wogóle motywacji do nauki to przestałam się uczyć.
A tak wogóle to czuje się jak miedzy młotem a kowadłem.Chce być szcesliwa , więc czytam ciągle o witaminach, lekach na Internecie.JUż mi głoowa pęka opd tego a to środki uboczne , a to nie działa albo drogie.Chce zadbać o siebie brak mi pieniędzy.
A obiecałam sobie , ze się nie poddam.Nie mam zamiaru ale boje się ,że wróce po feriach do szkoły i bedzie to co zwykle .a jak tak barzdo tego nie chce