30 Sty 2008, Śro 11:50, PID: 11301
Ja trafiłam na super lekarza, ale na początku też miałam opory. Podpowiedział mi, że jak nie wiem od czego zacząć, to żebym mu opowiedziała co przeczytałam, obejrzałam w TV albo po prostu jak minął dzień. I to rzeczywiście pomogło. Często na terapii zaczynałam od jakiejś bzdury i niespodziewanie zaczynałam mówić co tak na prawdę mi dolega. A jeśli chodzi o leki, to napomknęłam mu, że czytałam to i owo o nich i po wspólnej dyskusji przepisał mi to co chciałam