20 Sie 2018, Pon 19:45, PID: 759877
Ja bym się bała po rocznej przerwie wracać i znowu zdawać. Musiałabym dokupić sobie z 10 godzin przynajmniej czyli kolejna kasa w błoto. Ja sie cieszę, że sie nie poddałam ani razu, miałam szczęście że mi się od razu udało zdać. Ale co z tego skoro jetsem kiepskim kierowcą. Trochę mnie to przeraża, że takie osoby jak ja, jeżdżące tak słabo mogą mieć prawo jazdy i jeździć po ulicy...