30 Mar 2019, Sob 19:18, PID: 787504
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Mar 2019, Sob 19:19 przez Marcinzg.)
Witam, przepracowałem jeden dzień w magazynie, ale nie dostałem i tym samym nie podpisałem żadnej umowy. Po tym dniu zrezygnowałem z pracy, i parę dni temu dostałem telefon, że mam się udać do siedziby w celu podpisania dokumentów, bo chcą mi wypłacić za jeden dzień.
Czy w ogóle w tej sytuacji jest sens cokolwiek podpisywać? Czy to nie jest tak, że można se pogorszyć sytuację, bo przecież jak podpiszę umowę, to będzie złączony z pracodawcą stosunkiem pracy. A i może czy jest jakieś inne wyjście z tej sytuacji np umowa o prace na jeden dzień? Pytam, bo trochę jest to zawiłe, a nie chce czegoś podpisać i później się martwić, że pracodawca może mieć na mnie jakiegoś haka.
Czy w ogóle w tej sytuacji jest sens cokolwiek podpisywać? Czy to nie jest tak, że można se pogorszyć sytuację, bo przecież jak podpiszę umowę, to będzie złączony z pracodawcą stosunkiem pracy. A i może czy jest jakieś inne wyjście z tej sytuacji np umowa o prace na jeden dzień? Pytam, bo trochę jest to zawiłe, a nie chce czegoś podpisać i później się martwić, że pracodawca może mieć na mnie jakiegoś haka.