Relacje damsko-męskie

[grego]

Nie wiem może część kobiet cierpi na przerost wymagań ale bez przesady ja swoje progi dawno już obniżyłam,ale niestety póki co przyciągam desperatów,ruchaczy a ostatnio nawet ekschibicjonistów

Tylko sie domyślam, że w swoim profilu nadto poetycko sie nie rozpisałaś i nie wyraziłaś precyzyjnie swoich oczekiwań skoro pisze do ciebie cały asortyment ze sklepu z facetami. Pewnie konto założyłaś tam od tak sobie, najpewniej jako ciekawostkę, lub aby się po prostu dowartościować totez sie ni wysilałaś, więc się nie dziw, że każdy szczęścia próbuje. Dobrze napisany profil potrafi skutecznie odsiać pewne typy facetów, ale wiem po co macie cokolwiek pisac o sobie, wysilać się skoro wystawicie zdjęcie i otrzymujecie 100 wiadomości dziennie, choć fakt częśc pospólstwa opisu nie czyta, ale część na pewno. Nie wiem ile masz lat, ale zwróć uwagę jak wyglądają profile kobiet w okolicach 30 lat. I wierz mi, samo kulturalne napisanie wiadomości, choćby nawiązujące do zainteresowań, sposobu wyrażania się w większości nic nie daje...

A koledze wyżej składamy głębokie wyrazy współczucia,

[Eloisee]

No nie wiem to musisz pisać do nieodpowiednich kobiet,może właśnie te które na pierwszy rzut oka Ci się nie podobają są właśnie godniejsze uwagi.Ja też próbowałam czasem sama pisać do tych "normalniejszych gości" i też mnie zlewali więc wybacz ale takie zlewanie działa w dwie strony.

Co do Pewnie Jerzy: Chłopie masz dopiero 18 lat a w tym wieku nie za bardzo przejmowałam się że mało kto na mnie leci Poza tym piszesz że jakaś dziewczyna się na Ciebie patrzyła to już jest coś

[grego]

Zaraz się zleca spece z radami uderzaj, uderzaj no co masz do stracenia. Grunt to się nie przejmować. Ja tez tak kiedys mialem i wyszedłem na ludzi..????

[BackInBlack]

Ja tylko chcę mieć spokój. Stronię od ludzi aż nadzbyt do tego stopnia, że niekiedy się zastanawiałem, czy dam radę pójść na studia. Jak myślicie, czy kompletna izolacja fobika jest ucieczką od problemów, czy tylko zataczaniem błędnego koła?

[grego]

Przeczytaj sobie nagłówek tytułowej strony.. Brzmi znajomo? Tak w ogóle to czujesz chęć przebywania i zabawy z ludźmi, a sie tego boisz czy poprostu nie odczuwasz takiej potrzeby, ale zdajesz sobie sprawę, ze to ci może utrudnić życie?

[grego]

Przeczytaj sobie nagłówek tytułowej strony.. Brzmi znajomo? Tak w ogóle to czujesz chęć przebywania i zabawy z ludźmi, a sie tego boisz czy poprostu nie odczuwasz takiej potrzeby, ale zdajesz sobie sprawę, ze to ci może utrudnić życie?

[Niered]

To Jerzy masz przekichane. Ja też tak się stresowałem i zawsze to umierało śmiercią naturalną, a momencie kiedy dziewczyna domyślała się, że to stres czy lęk, znikała albo unikała mnie. Nie liczą się żadne liściki, prezenty od wielbicieli itp. Tylko podejście i luz.

[123user]

Ja tylko chcę mieć spokój. Stronię od ludzi aż nadzbyt do tego stopnia, że niekiedy się zastanawiałem, czy dam radę pójść na studia. Jak myślicie, czy kompletna izolacja fobika jest ucieczką od problemów, czy tylko zataczaniem błędnego koła?

W Twoim wieku zachowywałem się podobnie. Aż mam ochotę czasami kopnąć w "d" tego osiemnastoletniego siebie, poprawić plaskaczem, aby wybić z głowy takie myślenie. Ale niestety jest już za późno. Czasu się nie cofnie.
Jak skończyłem szkołę i zacząłem studia bez przerwy marzyłem aż będę miał spokój od ludzi i zostanę sam. Nie integrowałem się zbytni z ludźmi ze studiów, a raczej zrywałem wszystkie nawiązywane kontakty przy pierwszej lepszej sposobności. Gdy skończyłem studia nadszedł mój upragniony "raj". W końcu mogłem być sam w domu i nie zadawać się z żadnymi ludźmi. Ale radość trwała tylko przez pierwsze kilka miesięcy. Po kilku miesiącach dopadła mnie straszna samotność. Jednak było już za późno, zerwanych kontaktów nie dało się odnowić, a kilku znajomych, którzy mimo moich fochów nadal mnie akceptowali, byli już rozsiani daleko po całej Polsce lub zagranicą. Obecnie, aby walczyć z tą samotnością, umawiam się z obcymi ludźmi z Internetu na wyjście do kina lub porobienie coś na mieście, ale jednak to nie to samo co spotkania ze starymi dobrymi przyjaciółmi.

Wiec Ci radzę Jerzy, ucz się na błędach starszego kolegi - to zdecydowanie mniej boli.

[grego]

Ale jestem ciekaw co byś wtedy zrobił, łatwo sie mówi, takie podbijanie do laski zakończy się z pewnością katastrofa i poglebieniem problemu na wiele lat. Tak bylo u mnie.

[Niered]

Grego, spławiła Cię? Powiedziała, idź stond!

[grego]

Czasem nie trzeba używać słów...

[Soyokaze]

Typowe zachowanie zauroczenia plus fobii 2 on 1

wiesz ja do takiej podszedłem i powiedziałem a raczej spytałem się czy się na mnie patrzy czy coś a ona "Tak sobie" No to stwierdziłem przy niej, że jak tak sobie to ok i poszedłem w długą

Ogólnie te zauroczenia są zje**e moim zdaniem bo nie wiadomo co oznaczają. Czy dana osoba w której się zauroczyliśmy bo na nas patrzyła to robiła to bo się nam podobaliśmy czy się z nas śmiała czy coś innego. Nie cierpię tego stanu.

[Eloisee]

Tak bezsens,tyle że jedyna opcja na oduroczenie się druga osobą to konfrontacja z nią i naszymi wyobrażeniami o niej,niestety często brakuje na taki czyn odwagi.

[psyche]

x

[Soyokaze]

osoba w której się zauroczyliśmy bo na nas patrzyła

to wy się zauroczacie jak ktoś tyko na was patrzy?

Psyche raz tak miałem.. Ktoś uparcie się we mnie wlepiał przez pół roku to chyba można Jednak poprawie się i powiem, że bardziej mnie wzięło gdy przestała się wlepiać.

Potem miałem 2 raz zauroczenie i koniec Ciężko mnie oczarować ops: jak widać