|
25 Kwi 2016, Pon 16:35, PID: 535008
grego napisał(a):Hmm, ja poprostu muszę wiedzieć, że ona będzie się chciała spotkać zanim to zaproponujeSerio? A Ty jesteś pewien, że czegoś chcesz? A może np. uważasz, że to co Ty chcesz jest bez znaczenia i nikogo nie obchodzi?
25 Kwi 2016, Pon 19:41, PID: 535086
Po wcześniejszych doświadczeniach i za radami kolegów i koleżanek podchodze do tego dość olewacko i tym samym średnio mi zależy. Po pierwszym spotkaniu otwarcie z nią rozmawiałem, że chciałbym kontynuować spotkania, ale jakoś mnie pokrętnie zbyła i długo nie było z nią kontaktu, może liczyła, że jej wyznam dozgonną miłość już na pierwszym spotkaniu. Wiesz, gdyby chociaz raz odpowiedziała, że chciała by kontynuacji tak jak ja to bym cos zorganizował. Ogólnie trochę dziwna ona jest, no ale kto inny by sie mną zainteresował...
25 Kwi 2016, Pon 20:57, PID: 535136
Aha, ok. Cóż, może miała jeszcze inne opcje do obczajenia.
27 Kwi 2016, Śro 18:14, PID: 535712
Myślicie, że związek dwóch fobików ma w ogóle sens?
27 Kwi 2016, Śro 18:21, PID: 535714
Just.a.girl napisał(a):Myślicie, że związek dwóch fobików ma w ogóle sens? Wiesz co? Myślę, że każdy związek ma sens, jeżeli dwie osoby się wzajemnie szanują i kochają. To, że napotkają na swojej drodze więcej trudności niż "normalne" pary, to nie jest argument za tym, by odrzucić łączące te osoby uczucie.
27 Kwi 2016, Śro 18:47, PID: 535736
Kolor, pewnie masz rację. Tylko,że osoba z fs czy po prostu nadwrażliwa może nie do końca się dogadać z kimś, kto takiej wrażliwości nie posiada. I jak to wtedy pogodzić? Pytam w tym sensie, czy to w ogóle jest możliwe. Wydaje mi się,że zawsze jedna strona będzie bardziej pokrzywdzona - ta bardziej wrażliwa.
27 Kwi 2016, Śro 20:32, PID: 535842
Był gdzies taki temat, raczej większego sensu to nie ma, a na pewne będzie to bardzo trudne na dłuższą metę. Znamienne jest to, że kobiety fobiczki czy te nieśmiałe w zdecydowanej wiekszości wybierają normalnych towarzyskich facetów.
28 Kwi 2016, Czw 9:07, PID: 536066
grego napisał(a):Był gdzies taki temat, raczej większego sensu to nie ma, a na pewne będzie to bardzo trudne na dłuższą metę. Znamienne jest to, że kobiety fobiczki czy te nieśmiałe w zdecydowanej wiekszości wybierają normalnych towarzyskich facetów. A faceci fobicy?
28 Kwi 2016, Czw 14:36, PID: 536180
Just.a.girl napisał(a):grego napisał(a):Był gdzies taki temat, raczej większego sensu to nie ma, a na pewne będzie to bardzo trudne na dłuższą metę. Znamienne jest to, że kobiety fobiczki czy te nieśmiałe w zdecydowanej wiekszości wybierają normalnych towarzyskich facetów. faceci fobicy mogą wybierać co najwyżej między prawą a lewą [Obrazek: lapka.gif]
28 Kwi 2016, Czw 14:54, PID: 536198
Haha
 Dobry tekst.  I tak się z tym nie zgadzam. Tu nie ma reguły, tyle że faceci zdaje się bardziej biadolą pod tym względem.
28 Kwi 2016, Czw 16:08, PID: 536238
Just.a.girl napisał(a):Myślicie, że związek dwóch fobików ma w ogóle sens?Kiedyś wydawało mi sie,ze to jest niemożliwe. Teraz wiem,ze im podobniejsze charaktery, osobowości tym lepiej. Poza tym mam kolegę z konkurencyjnego forum, fobika , który jest od ponad 3 lat w związku z foniczka rownież z tego samego forum. Tworzą naprawdę wspaniały związek. Od roku mieszkają ze sobą, teraz planują ślub. ????
28 Kwi 2016, Czw 16:53, PID: 536272
No to gratuluję im... Jeszcze się zmusić jako fobik do takiego wypadu i spotkania
 A to też loteria :-P Możliwe, że tak. Kwestia jest tego czy obie osoby są świadome i zbyt mało od siebie wymagają. Szanują się. Rozumieją niż oczekują nie wiadomo co.
02 Maj 2016, Pon 19:01, PID: 537796
Filmik z dedykacją dla wszystkich zamroczonych, którzy twierdzą, że ciapowatym zachowaniem można zdobyć i utrzymać kobietę przy sobie. Najlepsze jest to, że opowiada kobieta!
https://www.youtube.com/watch?v=3WGwGnUzOyo
02 Maj 2016, Pon 19:36, PID: 537808
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Maj 2016, Pon 19:39 przez vesanya.)
Zawsze te skrajności... albo kompletny d*pek, albo kompletny desperat. Serio myślę, że kobietę można zdobyć i utrzymać przy sobie zachowując umiar i nie wpadając zbyt mocno w żadną z tych kategorii.
02 Maj 2016, Pon 20:52, PID: 537836
Sęk w tym, ze ktos normalny nie wyróżniający się żadnej kobiety sam z siebie nie zdobędzie. Do tego potrzebna jest reakcja i współpraca drugiej strony, a która zrezygnuje z łechtania jej ega bez wysiłku ze swojej strony. Przeciez to dużo lstwiejsze i przyjemniejsze tak sobie siedzieć i obserwować jak goście o nią walczą, a potem lechtają to ego. Przecież same używacie tak ochoczo słowo zdobyć (sic)
02 Maj 2016, Pon 21:37, PID: 537858
Wcale nie chodzi o łechtanie ego np. mam profil na jednym portali randkowych i pisze do milion facetów ,którzy zaczynają z tekstem Piękne masz oczy,albo umówimy się na sex? lub najlepsze: Wskaż mi droge do Twojego serca.Nie mówię że trzeba być od razu mistrzem podrywu,ale są jakieś granice.
To nie jest dowartościowujące tylko dołujące że tylko tacy ludzie mają tam konta.
02 Maj 2016, Pon 21:48, PID: 537866
tak tak, same prymitywy maja tam konta, umieją napisać tylko "cze?" albo "chcesz się ruchać?"
a potem i tak nikt nie zwraca uwagi na kogoś, kto pisze chociaż trochę inaczej. ta kobieca tendencja do zmyślania i dwulicowość...
02 Maj 2016, Pon 21:50, PID: 537868
"Jesteś taka piękna, że nie wierzę, że srasz."
^Ten dobry? Mój ulubiony. 
02 Maj 2016, Pon 21:57, PID: 537874
Niekoniecznie nie mam już tam konta,ale jak ktoś zaczynał normalnie rozmowę to zawsze odpisywałam,nawet jak niekoniecznie byłam zainteresowana
Może nie wszystkie dziewczyny tak robię fakt ale są wyjątki.
02 Maj 2016, Pon 22:21, PID: 537900
No tu wspomniałaś o "desperatach" (na pierwszy rzut oka) ok, ale skąd to zdziwienie, że tam sa tacy ludzie? To tak jakby być zdziwionym, że na tym forum są nieśmiali i zakompleksieni. Tak samo tam większość stanowią specyficzni ludzie, którzy w realu mają problemy ze znalezieniem kobiety i nagle nie staną się podrywaczami, a ci co maja lepszą gadkę to najczęściej typowi ruchacze, wybór masz, kwestia czego szukasz. Ale kobiety oczywiście mają nadzieje, że poznają tam kogoś nadzwyczajnego, wyjątkowego, przystojnego, elokwentnego, obytego z kobietami, świetnego w podrywie, chętnego do poważnego związku tylko czemu taki gość miałby wyrywać poniekąd także zdesperowane, zakompleksione czy w jakis inny sposób doświadczone kobiety? Bo nie oszukujmy się, kwiat kobiecości raczej się tam tez nie ogłasza, bo i po co.
I sadź kitów, że wiadomości i komplementy słane przez dziesiątki facetów nie budują ego, bo z pewnością tak jest, choc rozumie, że z czasem może się znudzić czy wręcz obrzydzić suchanie tego samego czasem przaśnego tekstu. Ale wiele, bardzo wiele kobiet, szczególnie tych ładniejszych i co by nie powiedzieć prostszych umysłowo tylko po to zakłada tam konta, po nic innego! Zresztą tekst powyżej nie dotyczył akurat portali randkowych bo to faktycznie specyficzne miejsce. Duzo desperatów, dużo nie obytych facetów nie potrafiących w tekście budzić stref erogennych w mózgu i między nogami, tylko doświadczonych i wymagających kobiet tam nie brakuje heh. Skoro piszesz, że większość facetów jest tam taka to można by uznać to za swoistą normę, przynajmniej w tym miejscu. Więc masz przykład jak "normalny" facet może samodzielnie "zdobyć" kobietę w dodatku dośc wrogo nastawioną do mężczyzn i z kosmicznymi wymaganiami i wyobrażeniami. Tam kobieta nie szuka normalnego gościa tylko kogos wyjątkowego, przystojnego, kto ją zaskoczy, zauroczy kogos kogo w realu jeszcze nie spotkała i pewnie nie spotka.
02 Maj 2016, Pon 22:35, PID: 537906
Nie wiem może część kobiet cierpi na przerost wymagań ale bez przesady ja swoje progi dawno już obniżyłam,ale niestety póki co przyciągam desperatów,ruchaczy a ostatnio nawet ekschibicjonistów
02 Maj 2016, Pon 23:25, PID: 537926
Bóg napisał(a):Bóg ukarał go i oddał w ręce kobiety. Oscar Wilde napisał(a):Dzieje kobiety to dzieje najgorszej tyranii, jaką znał świat, tyranii słabego nad silnym. To jedyna tyrania, która się nie kończy. Andrzej Majewski napisał(a):Kobieta jest najlepszym przyjacielem mężczyzny, ale najwierniejszym – pies. Marcel Archard napisał(a):Im kobieta lżejsza, tym bardziej ciąży na budżecie mężczyźnie. Fryderyk Nietzsche napisał(a):Cokolwiek się powie o kobiecie – jest prawdą.
02 Maj 2016, Pon 23:42, PID: 537930
Andrzej Majewski napisał(a):Kobieta jest najlepszym przyjacielem mężczyzny, ale najwierniejszym – pies. Ten cytat mi się podoba. 
03 Maj 2016, Wto 1:43, PID: 537962
Witam. Mam 18 lat i jestem niemal pewny, że moje relacje nie ulegną poprawie już nigdy. Będąc jeszcze brzdącem, poznałem jedną dziewczynę, jednak znajomość urwała się po wakacjach, bo poszła do szkoły katolickej. Cały okres szkoły podstawowej i gimnazjum to kompletna porażka, byłem zlewany. W towarzystwie czułem się jak głupek, w końcu zacząłem się zamykać w sobie jeszcze bardziej, aż do teraz, w technikum, gdzie wolę dostać 1 niż być odpytanym z czegoś, o czym mam doskonałe pojęcie. Straciłem nadzieję na poprawę. Wolę po cichu egzystować w miarę bezpiecznym środowisku informatyka, niż ryzykować całkowitym upadkiem mocno poszarpanego już ego. Czasem jest mi trochę żal, że poddałem się tak szybko, ale staram się to tłumić; wiecie, chwila oddechu i idziemy dalej! Nigdy nikt się mną nie interesował, dlatego samoocena mocno podupadła ;<. Jeżeli chkdzi o mnie, to było parę dziewczyn, które czasem obserwowałem, jednak ostatnia próba (nieco ponad miesiąc temu) zakonczyla się ciągłym gapieniem się w moją stronę, czego nie mogłem wytrzymać. Czułem dosłownie, jak tętno momentalnie wzrasta. Ot przykład, wracam sobie wcześniej z lekcji, czuję się w miarę bezpiecznie, słuchawki grają, ogólnie sielanka. Podnoszę wzrok i BACH, to Ona! Poczułem zimny dreszcz, a w sercu ścisnęło mnie tak mocno, że aż zabolało. Idę dalej i czuję się przerażony. Ostatecznie kończę za tablicą z rozkładem i ani myślę choćby o zwróceniu przypadkiem wzroku w tamtym kierunku. Teraz jak na złość staram się Jej unikać, mimo iż chyba się zauroczyłem. Najgorsze, że dawne koszmary nocne powróciły po tym jakże niewinnym incydencie.
|
|
|
PhS
