19 Sty 2011, Śro 13:03, PID: 236072
Od paru lat zastanawiam się nad tym co dalej z moją edukacją. W tym roku kończę technikum w zawodzie hotelarz, czyli generalnie będę przygotowana do zawodu recepcjonistki, pokojowej : P, pomoc kuchenna (ewentualnie kucharz), kelnerka; poza tym mam także turystykę, marketing, rachunkowość, podstawy ekonomiczne i prawne, przedsiębiorczość, podstawy żywienia... Czyli tak naprawdę mam dosyć szeroką wiedzę po tej szkole i trochę praktyki.
Wiele osób słysząc technikum robi tak , sama kiedyś myślałam, że to coś gorszego, ale prawda jest taka, że ludzie g*wno wiedzą. Dobre technikum jest lepsze niż średnie liceum, lepsze niż każde liceum bez żadnej więcej szkoły (studia, policealna).
Nie zostało już wiele czasu na podjęcie decyzji o studiach. Biorę pod uwagę tylko system zaoczny. Myślałam nad:
-psychologią, bo lubię to, jednak to oblegany kierunek, a ilu psychologów jest potrzebnych? czy w ogóle będzie po tym praca? po za tym chyba te studia byłyby bardziej dla mnie (nie jestem pewna czy nadawałabym się na psychologa... psycholog, który boi się ludzi - raczej kiepsko się to prezentuje).
-turystyką uzdrowiskową SPA&Wellness - są tu także podstawy kosmetologii i kosmetyki, uczą zabiegów kosmetycznych - za tę przyjemność przy samym licencjacie za wszystkie lata wraz z opłatą rekrutacyjną 12 tys.
-zarządzanie małą firmą - jak wyżej 12 tys. - chyba lepiej kupić książki co? wychodzę z założenia, że jak chce się coś otworzyć samemu to studia nie są ważne tylko wiedza
Myślę też nad tym czy poprostu nie pójść do policealnej na np. masaż, kosmetykę, public relation, zarządzanie i marketing czy administracja i finanse. Mieć szybko drugi zawód i tyle (może dorobić potem trzeci).
Jak myślicie? Robić studia dla papierka? Czy w ogóle fobikom łatwo przez nie przejść? Może macie jakąś poradę jak wybrać? Jak Wy wybraliście i czy żałujecie, czy jesteście zadowoleni?
Wiele osób słysząc technikum robi tak , sama kiedyś myślałam, że to coś gorszego, ale prawda jest taka, że ludzie g*wno wiedzą. Dobre technikum jest lepsze niż średnie liceum, lepsze niż każde liceum bez żadnej więcej szkoły (studia, policealna).
Nie zostało już wiele czasu na podjęcie decyzji o studiach. Biorę pod uwagę tylko system zaoczny. Myślałam nad:
-psychologią, bo lubię to, jednak to oblegany kierunek, a ilu psychologów jest potrzebnych? czy w ogóle będzie po tym praca? po za tym chyba te studia byłyby bardziej dla mnie (nie jestem pewna czy nadawałabym się na psychologa... psycholog, który boi się ludzi - raczej kiepsko się to prezentuje).
-turystyką uzdrowiskową SPA&Wellness - są tu także podstawy kosmetologii i kosmetyki, uczą zabiegów kosmetycznych - za tę przyjemność przy samym licencjacie za wszystkie lata wraz z opłatą rekrutacyjną 12 tys.
-zarządzanie małą firmą - jak wyżej 12 tys. - chyba lepiej kupić książki co? wychodzę z założenia, że jak chce się coś otworzyć samemu to studia nie są ważne tylko wiedza
Myślę też nad tym czy poprostu nie pójść do policealnej na np. masaż, kosmetykę, public relation, zarządzanie i marketing czy administracja i finanse. Mieć szybko drugi zawód i tyle (może dorobić potem trzeci).
Jak myślicie? Robić studia dla papierka? Czy w ogóle fobikom łatwo przez nie przejść? Może macie jakąś poradę jak wybrać? Jak Wy wybraliście i czy żałujecie, czy jesteście zadowoleni?