Ten rispolept jest SUPER!!!On pomaga wspaniale na objawy wytwórcze.Kiedy wziąłem go pierwszy raz spałem po nim równo całe trzy dni.Od kiedy go biorę nie mam napadów agresji i szału i co najważniejsze nie słyszę ''głosów'' i nie mam omamów.
Muszę powiedzieć, że myliłem się myśląc, że to ten rispolept mi pomagał. On tylko mnie strasznie zamulał Dzisiaj już wiem, że pomagało mi Tranxene, które wtedy przyjmowałem razem z nim i biorę je dzisiaj. Właśnie wtedy gdy przestałem po dwóch tygodniach przyjmować Tranxene znowu zaczęły się jazdy. Rispoleptu nie polecam
sosen_ napisał(a):Muszę powiedzieć, że myliłem się myśląc, że to ten rispolept mi pomagał. On tylko mnie strasznie zamulał Dzisiaj już wiem, że pomagało mi Tranxene, które wtedy przyjmowałem razem z nim i biorę je dzisiaj. Właśnie wtedy gdy przestałem po dwóch tygodniach przyjmować Tranxene znowu zaczęły się jazdy. Rispoleptu nie polecam
A moze tranxene Cie mulilo? Patrze w necie i pisze ze to lek uspokajajacy z grupy benzo. Moze sie troche przyzwyczailes do tego leku i miales pozniej zespol odstawienniczy?
Co do tego rispolept to nie dziwne sie ze nie dziala na fobie spoleczna bo to nie jest lek na fobie tylko na schizofrenie i psychoze.Zadaniem rispoleptu jest blokowanie wydzielania dopaminy.Koledze ktory wpisal sie przed Toba lek ten pomaga bo on, jak pisze, ma omamy i slyszy "glosy"co wskazywalo by raczej na nadmiar dopaminy..Mozna byc fobikiem i miec zarazem psychoze?! Mysle, ze nie.Jednym z odkryc dotyczacych FS jest twierdzenie, ze fobicy spoleczni maja oprocz niskiego poziomu serotoniny,wyjatkowo niski poziom dopaminy w mozgu a jak wiemy,ludzie cierpiacy na psychozy czy schizofrenie produkuja bardzo wysoka ilosc tego hormonu, dostrzegam wiec tu jakas
sprzecznosc.
fobik napisał(a):A moze tranxene Cie mulilo? Patrze w necie i pisze ze to lek uspokajajacy z grupy benzo. Moze sie troche przyzwyczailes do tego leku i miales pozniej zespol odstawienniczy?
Tranxene mnie nie muliło. Wiem, bo jak popatrzę teraz na całe moje leczenie to widzę to dokładnie. Rispolept = muł totalny. Tranxene = brak lęków i wyluzowanie. Jasne jak słońce
Pramolan - słaby, ale po tygodniu poczułem o jakieś 30% poprawe, zwłaszcza poruszanie się między ludźmi, teraz biore od 5 dni Seronil i narazie czuję się po nim gorzej...pozdr.
Powiedział, że to lekki lek antydepresyjny i nic mi po tym nie będzie. Chyba za dosłownie to powiedział bo i nie czuję żeby mi pomagał.
A to będę brał aż mi się skończy, może później zechce ruszyć dupę spytać się co dalej ale wątpie hehe.
Xanax po prostu uzależnia, powinno się go nawet ograniczać przy braniu doraźnym. Wiele osób chwali, ale nie tu na forum. Tutaj odwrotnie. Może ten lek lepiej działa na lęki osób, które mają je powiązane z schizo(typowy/idalny)mi motywami.