PhobiaSocialis.pl
Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Pozostałe problemy zdrowotne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-40.html)
+--- Wątek: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? (/thread-30588.html)



Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - FallenAngel - 30 Paź 2017

Witam,
Zastanawia mnie, czy ktoś z osób na forum ma zdiagnozowane zaburzenia słuchu, nosi aparat słuchowy? Ja miałam problemy ze słuchem od kiedy pamiętam, zaczęłam zwracać na to uwagę już w podstawówce, dopiero niedawno dowiedziałam się, że nie słyszę na prawe ucho w 70 procentach. Czy myślicie, że może istnieć jakiś związek między niedosłuchem "od dziecka" i rozwinięciem się fobii? Wiem, że to głupie, ale czasem się zastanawiam czy np. komplikacje przy porodzie mogły mieć na to wszystko wpływ.


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - ewl - 30 Paź 2017

(30 Paź 2017, Pon 20:19)FallenAngel napisał(a): Witam,
Zastanawia mnie, czy ktoś z osób na forum ma zdiagnozowane zaburzenia słuchu, nosi aparat słuchowy? Ja miałam problemy ze słuchem od kiedy pamiętam, zaczęłam zwracać na to uwagę już w podstawówce, dopiero niedawno dowiedziałam się, że nie słyszę na prawe ucho w 70 procentach. Czy myślicie, że może istnieć jakiś związek między niedosłuchem "od dziecka" i rozwinięciem się fobii? Wiem, że to głupie, ale czasem się zastanawiam czy np. komplikacje przy porodzie mogły mieć na to wszystko wpływ.

Ohoo :Stan - Uśmiecha się:

Ja akurat ze słuchem problemów nie mam, ale zawodowo zajmuję się osobami niedosłyszącymi, tj. diagnozuję i i aparatuję ::Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Także mogę się wypowiedzieć ze swojej perspektywy.
Niedosłuch od dziecka, a fobia - myślę, że jak najbardziej. Jeśli nie słyszysz, to stopniowo unikasz kontaktów z ludźmi z obawy, że niedosłyszysz, że będzie wstyd. Ludzie zamykają się przez to w swoim świecie i może pojawić się fobia, depresje itp.
Komplikacje w czasie porodu... Tego akurat nie wiem, ale wiem, że np. jeśli matka w czasie ciąży przechodziła jakąś chorobę (nie pamiętam już jakie to były choroby :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:) albo brała niektore leki (w tym antybiotyki i inne) to jest możliwość, że u dziecka wystąpi niedosłuch lub głuchota.


Czy Ty z 70% ubytkiem słuchu nie masz aparatów....? Jeśli chcesz to mogę Ci doradzić :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - klocek - 30 Paź 2017

Ja mam problem ze słuchem.


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - FallenAngel - 30 Paź 2017

(30 Paź 2017, Pon 22:01)ewl napisał(a):
(30 Paź 2017, Pon 20:19)FallenAngel napisał(a): Witam,
Zastanawia mnie, czy ktoś z osób na forum ma zdiagnozowane zaburzenia słuchu, nosi aparat słuchowy? Ja miałam problemy ze słuchem od kiedy pamiętam, zaczęłam zwracać na to uwagę już w podstawówce, dopiero niedawno dowiedziałam się, że nie słyszę na prawe ucho w 70 procentach. Czy myślicie, że może istnieć jakiś związek między niedosłuchem "od dziecka" i rozwinięciem się fobii? Wiem, że to głupie, ale czasem się zastanawiam czy np. komplikacje przy porodzie mogły mieć na to wszystko wpływ.

Ohoo :Stan - Uśmiecha się:

Ja akurat ze słuchem problemów nie mam, ale zawodowo zajmuję się osobami niedosłyszącymi, tj. diagnozuję i i aparatuję ::Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Także mogę się wypowiedzieć ze swojej perspektywy.
Niedosłuch od dziecka, a fobia - myślę, że jak najbardziej. Jeśli nie słyszysz, to stopniowo unikasz kontaktów z ludźmi z obawy, że niedosłyszysz, że będzie wstyd. Ludzie zamykają się przez to w swoim świecie i może pojawić się fobia, depresje itp.
Komplikacje w czasie porodu... Tego akurat nie wiem, ale wiem, że np. jeśli matka w czasie ciąży przechodziła jakąś chorobę (nie pamiętam już jakie to były choroby :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:) albo brała niektore leki (w tym antybiotyki i inne) to jest możliwość, że u dziecka wystąpi niedosłuch lub głuchota.


Czy Ty z 70% ubytkiem słuchu nie masz aparatów....? Jeśli chcesz to mogę Ci doradzić :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Dziękuję, ale mam aparat ::Stan - Uśmiecha się: Niedosłuch u mnie dotyczy jednego ucha, drugie w porządku - na szczęście. 
Jak radzisz sobie w pracy? Bo domyślam się, że zmagasz się z fobią? :Stan - Uśmiecha się:

(30 Paź 2017, Pon 22:07)klocek napisał(a): Ja mam problem ze słuchem.

O, to nie jestem sama ::Stan - Uśmiecha się:masz ubytek w jednym uchu czy w obu?


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - klocek - 30 Paź 2017

(30 Paź 2017, Pon 22:19)FallenAngel napisał(a):
(30 Paź 2017, Pon 22:07)klocek napisał(a): Ja mam problem ze słuchem.

O, to nie jestem sama ::Stan - Uśmiecha się:masz ubytek w jednym uchu czy w obu?


W jednym. I zastanawiam się czasem, czy te moje problemy z komunikacją to nie są problemy ze słuchem.


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - ewl - 30 Paź 2017

(30 Paź 2017, Pon 22:19)FallenAngel napisał(a): Dziękuję, ale mam aparat ::Stan - Uśmiecha się: Niedosłuch u mnie dotyczy jednego ucha, drugie w porządku - na szczęście. 
Jak radzisz sobie w pracy? Bo domyślam się, że zmagasz się z fobią? :Stan - Uśmiecha się:

Na początku było strasznie, ale im dłużej pracuję, tym lepiej się czuję. Mam styczność głównie ze starszymi osobami, a z nimi jakoś mniej się boję rozmawiać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Btw. jakiej firmy masz aparat? Sorry, że tak dociekam, ale ciekawa jestem :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - FallenAngel - 30 Paź 2017

(30 Paź 2017, Pon 22:34)klocek napisał(a):
(30 Paź 2017, Pon 22:19)FallenAngel napisał(a):
(30 Paź 2017, Pon 22:07)klocek napisał(a): Ja mam problem ze słuchem.

O, to nie jestem sama ::Stan - Uśmiecha się:masz ubytek w jednym uchu czy w obu?


W jednym. I zastanawiam się czasem, czy te moje problemy z komunikacją to nie są problemy ze słuchem.

Miałam to samo. Koleżanki ciągle się śmiały z mojego "co?", bo gdy siedziały z mojej prawej strony to praktycznie nie słyszałam, co mówią ;:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: końcu postanowiłam zbadać sobie słuch i się okazało, że naprawdę mam ubytek i to spory. Może też przebadaj słuch? Gdy ubytek będzie spory to będziesz mógł za darmo otrzymać aparat i nawet baterie do niego :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

(30 Paź 2017, Pon 22:35)ewl napisał(a):
(30 Paź 2017, Pon 22:19)FallenAngel napisał(a): Dziękuję, ale mam aparat ::Stan - Uśmiecha się: Niedosłuch u mnie dotyczy jednego ucha, drugie w porządku - na szczęście. 
Jak radzisz sobie w pracy? Bo domyślam się, że zmagasz się z fobią? :Stan - Uśmiecha się:

Na początku było strasznie, ale im dłużej pracuję, tym lepiej się czuję. Mam styczność głównie ze starszymi osobami, a z nimi jakoś mniej się boję rozmawiać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Btw. jakiej firmy masz aparat? Sorry, że tak dociekam, ale ciekawa jestem :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:

Wiem tyle, że Siemens ::Stan - Uśmiecha się: I tak go nie noszę, bo jakoś nie mogę się przyzwyczaić, ciągle mnie ucho w środku swędzi ::Stan - Uśmiecha się: poza tym nie chcę, żeby ktoś coś zauważył, czułabym się gorsza..


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - ewl - 30 Paź 2017

(30 Paź 2017, Pon 22:37)FallenAngel napisał(a):  Gdy ubytek będzie spory to będziesz mógł za darmo otrzymać aparat i nawet baterie do niego :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Za darmo? To chyba jakiś kiepskiej jakości, bo NFZ dokłada tylko 700 zł do aparatu :Stan - Zadowolony - Słoneczko: chyba, że masz mniej niż 26 lat, to wtedy 2000. A sensowne aparaty zaczynają się od 3 tysięcy wzwyż. No chyba, że ktoś ma orzeczenie o niepełnosprawności, to wtedy jeszcze z PCPRu/PFRONu przysługuje dodatkowe dofinansowanie (w Wwie 1000 zł).
Siemensy lubię, bardzo, ale te przynajmniej od średniej półki cenowej, bo z najtańszymi są problemy i pacjenci wracają często na regulacje.


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - FallenAngel - 30 Paź 2017

(30 Paź 2017, Pon 22:44)ewl napisał(a):
(30 Paź 2017, Pon 22:37)FallenAngel napisał(a):  Gdy ubytek będzie spory to będziesz mógł za darmo otrzymać aparat i nawet baterie do niego :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Za darmo? To chyba jakiś kiepskiej jakości, bo NFZ dokłada tylko 700 zł do aparatu :Stan - Zadowolony - Słoneczko: chyba, że masz mniej niż 26 lat, to wtedy 2000. A sensowne aparaty zaczynają się od 3 tysięcy wzwyż. No chyba, że ktoś ma orzeczenie o niepełnosprawności, to wtedy jeszcze z PCPRu/PFRONu przysługuje dodatkowe dofinansowanie (w Wwie 1000 zł).
Siemensy lubię, bardzo, ale te przynajmniej od średniej półki cenowej, bo z najtańszymi są problemy i pacjenci wracają często na regulacje.

Ja dostałam za darmo, bo mam właśnie mniej niż 26 lat ::Stan - Uśmiecha się:ój jest średni, często zdarza się, że "piszczy"


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - dziewczyna z naprzeciwka - 31 Paź 2017

Nie znam się na fobii, ale jeśli chodzi o zaburzenia słuchu to czytałam niedawno artykuł na temat psychiki u osób nie(do)słyszących i tam rzeczywiście pisali o różnego rodzaju problemach osobowościowych i społecznych wynikających z faktu nie(do)słyszenia.
Myślałaś nad wyjazdem do obcego kraju? Tam każde "co?" (czy raczej jego grzeczniejsze odpowiedniki) będzie miało szansę zostać zakwalifikowane jako nieperfekcyjna znajomość języka, a tę łatwo wybaczyć cudzoziemcowi.


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - FallenAngel - 31 Paź 2017

(31 Paź 2017, Wto 21:33)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a): Nie znam się na fobii, ale jeśli chodzi o zaburzenia słuchu to czytałam niedawno artykuł na temat psychiki u osób nie(do)słyszących i tam rzeczywiście pisali o różnego rodzaju problemach osobowościowych i społecznych wynikających z faktu nie(do)słyszenia.
Myślałaś nad wyjazdem do obcego kraju? Tam każde "co?" (czy raczej jego grzeczniejsze odpowiedniki) będzie miało szansę zostać zakwalifikowane jako nieperfekcyjna znajomość języka, a tę łatwo wybaczyć cudzoziemcowi.

Nie myślałam, nie odważyłabym się na tak odważny krok. Teraz gdy nie usłyszę więcej niż 2 razy z rzędu, to już nie dopytuję, tylko udaję, że wiem o co chodzi ::Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Przynajmnie nie muszę się tłumaczyć


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - dziewczyna z naprzeciwka - 01 Lis 2017

No tak, tylko w ten sposób tracisz możliwość pełnego wzięcia udziału w rozmowie. Jeszcze gorzej, jeśli źle zrozumiesz coś w pracy i przez to niewłaściwie wykonasz polecenie szefa. Ja mam taki zwyczaj powtarzania zawsze usłyszanych wytycznych, tzn. parafrazowania ich, aby upewnić się, że dobrze zrozumiałam.
Na wykładzie nt słabosłyszących na którym byłam kilka miesięcy temu mówili też m.in. że ludziom słyszącym trzeba ułatwić sprawę i nie pytać "co?" tylko konkretnie o dane słowo, którego nie usłyszałaś. Nie czują się wówczas tak, jakbyś nie uważała kiedy mówili za pierwszym razem. Podawali też inne wskazówki, ale już nie pamiętam, musiałabym zajrzeć do zeszytu z notatkami z wykładów.

Btw. nie jestem pewna, czy czasem do życia w Polsce nie potrzeba więcej odwagi niż do życia za granicą... ; )


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - Placebo - 01 Lis 2017

Robilam sobie nie tak dawno badania i wyszlo mi niby, ze wszystko ok ale od kaz pamietam czesto zdarzalo mi sie, ze czegos nie doslyszalam jak ktos do mnie mowil. Co chwile mi sie to zdarza i mi glupio...


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - dziewczyna z naprzeciwka - 01 Lis 2017

(01 Lis 2017, Śro 1:04)Placebo napisał(a): czesto zdarzalo mi sie, ze czegos nie doslyszalam jak ktos do mnie mowil. Co chwile mi sie to zdarza i mi glupio...

A może po prostu się nie skupiasz, zamyślasz itp?


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - Placebo - 01 Lis 2017

Staram sie sluchac co ktos mowi i glupio mi, ze pozniej nie slysze ale to fakt w sumie, ze stale jestem zamyslona, czesto jakas rozkojarzona, a jak jestem w gorzym nastroju albo jak ktos do mnie gada o czyms nieistotnym, co mnie nie interesuje to juz wogole...


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - FallenAngel - 01 Lis 2017

(01 Lis 2017, Śro 19:25)Placebo napisał(a): Staram sie sluchac co ktos mowi i glupio mi, ze pozniej nie slysze ale to fakt w sumie, ze stale jestem zamyslona, czesto jakas rozkojarzona, a jak jestem w gorzym nastroju albo jak ktos do mnie gada o czyms nieistotnym, co mnie nie interesuje to juz wogole...

Ja często wyłączam się przy ludziach nawet tych, których znam - tak po prostu mam. Nie wiem, czy fakt posiadania ubytku słuchu ma na to wpływ - raczej to, że przy ludziach czuję się nieswojo, no i często jestem też rozkojarzona.


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - Pietter - 01 Lis 2017

Nie mam problemu ze słuchem, ale w gronie mniej znanych osób zdarza mi się nie słyszeć wszystkiego, kiedy czuję nawet lekkie zdenerwowanie. Być może wynika to z tego, że mój umysł skupia się wtedy na czymś innym. Może też być tak, że mówię wtedy cicho, a współrozmówcy dostosowują się do drugiej osoby, w tym wypadku do mnie i również mówią ciszej.


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - Kra_Kra - 02 Lis 2017

Ja nie mam niedosłuchu ale za to nawet chyba na tym forum kiedyś był wątek o tym, że fobicy czasem mają problem ze zrozumieniem rozmówcy, bo są odzwyczajeni od słuchania mowy na żywo. Ja tak często mam. Zwłaszcza, że ludzie mówią niechlujnie, nie dbają o dykcję, do tego nieraz kilka osób naraz się wetnie do rozmowy, czasem trudno jest mi się zorientować wtedy w rozmowie. Kiedy dużo przebywam wśród ludzi, to moje zrozumienie mowy mówionej się poprawia. Kiedy zaś większość czasu przebywałam sama ze sobą i większość kontaktów z językiem mówionym miałam co najwyżej w TV - a więc zawsze jakoś bardziej ugładzony ten język, lepsza dykcja choć i do telewizji niechlujność językowa się już wkrada, było bardzo kiepsko.


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - FallenAngel - 02 Lis 2017

(02 Lis 2017, Czw 11:27)Kra_Kra napisał(a): Ja nie mam niedosłuchu ale za to nawet chyba na tym forum kiedyś był wątek o tym, że fobicy czasem mają problem ze zrozumieniem rozmówcy, bo są odzwyczajeni od słuchania mowy na żywo. Ja tak często mam. Zwłaszcza, że ludzie mówią niechlujnie, nie dbają o dykcję, do tego nieraz kilka osób naraz się wetnie do rozmowy, czasem trudno jest mi się zorientować wtedy w rozmowie. Kiedy dużo przebywam wśród ludzi, to moje zrozumienie mowy mówionej się poprawia. Kiedy zaś większość czasu przebywałam sama ze sobą i większość kontaktów z językiem mówionym miałam co najwyżej w TV - a więc zawsze jakoś bardziej ugładzony ten język, lepsza dykcja choć i do telewizji niechlujność językowa się już wkrada, było bardzo kiepsko.

Nigdy o tym nie pomyślałam w ten sposób.. Może rzeczywiście siedzenie w przysłowiowych czterech ścianach ma wpływ na to, cyz rozumiemy rozmówcę. Zawsze po wakacjach miałam z tym większy problem, nie wpadło mi do głowy to, że może być to spowodowane zamknięciem się w domu i odizolowaniem od innych.


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - Caveman27 - 08 Lis 2017

Od dawna myślę, że mam problemy ze słuchem. Z tym, że do lekarza specjalisty nie pójdę, bo... bo się boję. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Niby mam co roku badania słuchu w pracy. Zawsze pytam się, jak wyszło i za każdym razem słyszę, że w normie. Jako dziecko miałem lekki niedosłuch jednego ucha, nie pamiętam którego, uważam, że na oba słyszę tak samo. Dziś mam największy problem z hałasem, albo nawet szumem. Praca maszyny, ruch uliczny, czy szum drzew i ja od razu gorzej słyszę. Widzę, jak inni porozumiewają się bez kłopotów, lecz ja mimo, że coś słyszę, to nie rozumiem co. Nie potrafię wyłapać większości słów, gdyż dla mnie jest to tylko jakiś bełkot. Może problem nie leży w uszach, tylko mózgu...?

Izolacja od społeczeństwa przez gorszy słuch? Uważam, że coś w tym jest. Tak jak z innymi "niedoskonałościami".


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - dziewczyna z naprzeciwka - 08 Lis 2017

Częste przebywanie wśród ludzi uczy nas, jakich słów czy zwrotów używają, przez co nawet jeśli czegoś w 100% nie usłyszymy, możemy się tego łatwo domyślić, bo po prostu wiemy, że zazwyczaj coś takiego mówią.


RE: Czy ktoś z fobików ma również problem ze słuchem? - Shiro - 15 Lis 2017

Jak chodziłem do postawówki to miałem problem z lewym uchem. Robili mi taki specjalny lek z moich bakterii i pomógł. Póki go nie dostałem była tragedia. Często słucham muzyki bardzo głośno, więc mam problemy ze słuchem, choć nie badałem go nigdy. Czasem czegoś niedosłyszę ale wszystko mieści się w granicach mojej wytrzymałości.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.