30 Wrz 2020, Śro 13:42, PID: 829323 
	
	
	(30 Wrz 2020, Śro 11:59)kartofel napisał(a): Jeszcze odnośnie odpisywania - kilka lat temu na Sympatii w wersji darmowej był dzienny limit wiadomości i czasem zwyczajnie nie mogłam odpisać, nawet jeśli chciałam.
Inna sprawa, że jak sobie czytam o obecnej kulturze randkowania w sieci i odnoszę to do własnych doświadczeń, to robi mi się trochę przykro. Gdzie były moje tłumy adoratorów? Gdzie byli mężczyźni zapraszający mnie z marszu do knajpy i pokrywający rachunek? Gdzie były te rozpaczliwe wysiłki zwrócenia mojej uwagi? Czy naprawdę jestem aż tak brzydka?Nie bardzo chce mi sie wierzyć, żeby w ciągu 5 lat zaszły aż tak ogromne zmiany w świecie randkowania. A używając portalu randkowego byłam przecież młodą kózką, całkiem zgrabną zresztą.
Spotykałam się z reakcjami, które opisują mężczyźni - nieodpisywanie, brak jakiejkolwiek reakcji na propozycję kolejnego spotkania, wymigiwanie się, kombinowanie jakby to zrobić, żeby nic nie zapłacić (czyli łażenie po parku w środku zimy)... A panowie, do których pisałam (lub z którymi udało mi się spotkać) to nie byli modele ani bogacze. Wręcz przeciwnie.
U mnie portale randkowe wrecz obnizyly samoocene. Niektorym (zwlaszcza facetom) wydaje sie, ze kazda dziewczyna ma powodzenie, nawet jesli jest brzydka, a gada, ze nie ma bo wybrzydza i chce miec atencje od najprzystojniejszych, a olewa tych brzydszych,tyle, ze to tak nie do konca wyglada. Ja mialam zalozone konto na badoo i faktcznie bylo tak, ze "lajkowali" mnie rozni faceci, od takicj mega przystojnych,wysportowanych jak modele, po tych srednich, normalnych i brzydkich. Jako, ze sama zdaje sobie sprawe, ze uroda nie grzesze, to nie napalalam sie zbytnio i nie wybrzydzalam. Pisalam sama, pierwsza do praktycznie wszystkich, ktorzy chcieli mnie poznac. Pisalam do tych przystojnych, srednich i brzydkich, jedynie kogo odrzucalam to ludzie bez zdjecia albo tacy podejrzani, np. jakies sebiksy. Co z tego wyszlo? Z przystojniakow nie odpisal zaden, a ci zainteresowani zarowno ci normalni jak i brzydcy mieli cos z garem. Kazdy,serio. Z niektorymi umowilam sie nawet na randke i zaden nie byl normalny. Zainteresowani mna faceci to byli:
-albo brudasy
-albo typy niezrownowazone
-albo desperaci, ktorzy praktycznie na pierwszej rozmowie pytali o rozmiar stanika
-ludzie bez wyczucia, ktorym ewidentnie sie nie podobalam, a ze nie mieli zbytnio wyboru to zagadali i nie omieszkali wspominac ukradkiem, ze jednak jestem dla nich brzydka,.mam tu na mysli typow, ktorzy po zobaczeniu mnie na zywo pierwsze co to juz szukali mi fryzjera, czy styliste
-ludzie uzaleznieni, bez ambicji, zainteresowan i checi zmiany czegokolwiek
-wiekszosc.typow nie potrafila pisac poprawnie po polsku, robili byki w tak podstawowych slowach jak "krol", "moj" itp.
Generalnie od siebie dodam, ze nie warto ladowac sie w takie relacje i nie warto sluchac ludzi lub kierowac sie tym co mowia, bo gadaja glupoty,.a mozna sie mocno przejechac. Ja w tamtym okresie stracilam przyjaciol, bylam sama w nowym miescie i leczylam depresje, a na.dodatek odezwaly sie moje kompleksy odnosnie braku posiadania partnera. W tamtym okresie naczytalam sie duzo internetow,.zwlaszcza wykopu,.gdzie usilnie prpboje sie wmowic kobietom, ze sa same, bo wybrzydzaja i nie biora biednych, milych i brzydszych chlopakow. Przez to wszystko wladowalam sie w zwiazek z pierwszym partnerem z badoo,ktory wydawal sie w miare normalny mimo, ze kompletnie do siebie nie pasowalismy. Zwiazek zakonczyl sie po pol roku z jego inicjatywy, a przez ten czas robilam za wielokrotny darmowy worek na sperme,.czego ze swojej glupoty i naiwnosci nie umialam (nie chcialam?) zauwazyc. Chlopak nigdy mi nie powiedzial,.ze mnie kocha,.ani ze mu sie podobam (chciaz o to drugie zapytalam go wprost, to zmienial temat, wstydzil sie przedstawic mnie.rodzinie i kumplom raz mi nawet kupil kosmetyki chociaz wiedzial, ze ja sie nie maluje, tak bardzo odrazajaca pewnie dla niego bylam
A zerwal ze mna telefonicznie (jeszcze ja musialam sie dobijac bo on chcial tak pi prostu zniknac) dzien po tym jak mu powiedzialam, ze w.przeszlosci przesladowali mnie w szkole. Powiedzial, ze nie chce dziewczyny z bagazem i tyle.
Dlatego od.siebie polecam partnerow wybierac rozsadnie, nie wybrzydzac ale tez nie.godzic sie na totalny odpad. Sorry ale.wyglad to nie wszystko i nie mozna dac.sobie wmowic,.ze jak jestes brzydka/brzydki alr.masz mase innych zalet (jestes inteligentny, oczytany,ambitny, dobrze zarabiasz) to masz brac sobie menela lub menelice do zwiazku bo inaczej wybrzydzasz, a i tak na nic innego nie zaslugujesz, to bzdura.
 PhS

 Nie bardzo chce mi sie wierzyć, żeby w ciągu 5 lat zaszły aż tak ogromne zmiany w świecie randkowania. A używając portalu randkowego byłam przecież młodą kózką, całkiem zgrabną zresztą.
 



  To jasno pokazuje, że jeśli siebie nie doceniamy to druga osoba też nie będzie nas szanować. Niestety, bez poczucia własnej wartości trudno tworzyć dobre relacje. Ja też miałam zawsze z tym duże problemy ale w tym aspekcie związków praktykowałam coś w rodzaju "fake it till you make it" i zatrybiło 
	
			
  więc nie będziesz miał chyba problemu, tylko to są, no podstawy. Powodzenia!
	
 za najnizsza krajowa bo z tym to nawet majac swoje M czlowiek ledwo sie utrzyma a co dopiero mówić o przyjemnościach. Kazdemu w zyciu moze zdarzyć się czas bezrobocia. To normalne. Nawet w małżeństwie moze sie zdarzyć ze facet straci robote a zanim znajdzie nowa to troche minie
	
 albo wariat. 
	