14 Sty 2020, Wto 14:59, PID: 814053 
	
	
	
		Mam nadzieję, że Was lubią, ale gdyby czasem było inaczej, to zapraszam do gdybania. Wydaje mi się, że czasem warto się konstruktywnie zastanowić, co może być nie tak.
Jeśli o mnie chodzi, to wydaje mi się, że przez to, ile rzeczy sprawia mi trudność, to zionę pesymizmem, a przecież negatywne emocje są zaraźliwe, więc trochę nie warto ze mną przebywać. Poza tym chyba często jestem mocno przekonana o własnej racji, co może być w+
. Dalej: nie jestem zbyt wylewna i raczej cedzę słowa. Przy co po niektórych mocno wygadanych osobach jestem wycofana i zdarza się, że traktują mnie jak powietrze.
Jeśli był taki temat (a najprawdopodobniej był
) to sorry. Nie znalazłam.
	
	
	
	
	
Jeśli o mnie chodzi, to wydaje mi się, że przez to, ile rzeczy sprawia mi trudność, to zionę pesymizmem, a przecież negatywne emocje są zaraźliwe, więc trochę nie warto ze mną przebywać. Poza tym chyba często jestem mocno przekonana o własnej racji, co może być w+
. Dalej: nie jestem zbyt wylewna i raczej cedzę słowa. Przy co po niektórych mocno wygadanych osobach jestem wycofana i zdarza się, że traktują mnie jak powietrze.Jeśli był taki temat (a najprawdopodobniej był
) to sorry. Nie znalazłam.
	
 PhS
			
 Poza tym ja nie przepadam za ludźmi, którzy się nie uśmiechają, szczególnie gdy nie odpowiadają uśmiechem na uśmiech - to dla mnie znak, że coś jest nie tak z daną osobą. Jeśli to nie jest jakiś mój ziom czy znajomy, to za przeproszeniem mam to w dup*e - zbyt wiele ludzi na świecie.
	
 


