Piracetam, zwłaszcza w połączeniu z kofeiną lub innym stymulantem, pozwala mi choć odrobinę załatać problemy z pamięcią i kojarzeniem spowodowane fobią.

Piracetam jest na recepte i, co ciekawe, chyba tylko w naszym cudnym kraju.

EDIT:
Zażywam tabletkę 1200mg dwa razy dziennie.

ja już wolę korzeniem się "truć"

nie czaję, jakim korzeniem? Żeń-szeń?

Piracetam ma względnie niewielkie skutki uboczne. Niektórzy mówią "witaminki dla mózgu"

nie, nie, arktycznym :-P

Piracetam to mój faworyt



Idealny towarzysz kawy. Idealnie działał przeciwlękowo. Sprawiał, że było normalnie. Mogłam poczuć się tak samo, jak kiedyś, kiedy byłam jeszcze mała i doświadczałam zupełnie innych stanów emocjonalnych niż teraz. Dorastając i czując coraz to nowe emocje i zderzając się z rozmaitymi sytuacjami, to uczucie niestety zatraciłam, a piracetam mi je przypomniał i dał nadzieję, a to dla mnie naprawdę ważne. Dzięki takim doświadczeniom, wzbogaciłam swoją inteligencję emocjonalną i mogę lepiej pracować nad samą sobą(już na trzeźwo), co plus. 
Posiadał wiele innych właściwości i efektów ubocznych, których nie mogę jednocześnie sklasyfikować jako pozytywne czy negatywne - po prostu były. 

Ten lek potrafił się u mnie uporać naprawdę z wieloma problemami aż pewnego dnia przestał działać.   Może jeszcze niedługo spróbuję go czymś podbić, żeby znowu ujawnił swoje działanie... Śpij słodko aniołku, może jeszcze kiedyś jakimś cudem dasz o sobie znać...

Jedni piracą tutaj a ja piracę tam.

Mechanizm działania piracetamu nie jest do końca wyjaśniony.

Radzę zachować ostrożność.

(07 Lis 2018, Śro 0:48)fort napisał(a): Jedni piracą tutaj a ja piracę tam.

Heh

Cytat:Mechanizm działania piracetamu nie jest do końca wyjaśniony.

Radzę zachować ostrożność.

Wiadomo, ale też jest wiele innych leków, które są dopuszczone do obrotu, a ich mechanizmy działania nie są do końca wyjaśnione. Medycyna w dużej mierze polega na eksperymentach, więc też może wystąpić taka ewentualność, że będzie jakaś substancja sprawdzona do granic, a w nielicznych przypadkach, gdy zaistnieją pewne warunki, będzie stwarzać zagrożenie.
Także dobrze, że ostrzegasz, ale też nie należy popadać w skrajności. Jeśli ktoś jest pod stałą opieką ogarniętego specjalisty lub sam wie, co się z nim dzieje, to może się względnie czuć bezpiecznie.   
Mam jeszcze pytanie do administracji @"dangerous"‍, @BlankAvatar: Dlaczego pewne substancje nie należą do "Przypiętych wątków"? Piracetam jest lekiem przepisywanym lekiem legalnie normalnie na receptę w Polsce i może posiadać właściwości anksjolityczne. Na czym polegają te zasady kategoryzowania substancji na forum?

(08 Lis 2018, Czw 20:50)KA_☕☕☕_WA napisał(a): Wiadomo, ale też jest wiele innych leków, które są dopuszczone do obrotu, a ich mechanizmy działania nie są do końca wyjaśnione. Medycyna w dużej mierze polega na eksperymentach, więc też może wystąpić taka ewentualność, że będzie jakaś substancja sprawdzona do granic, a w nielicznych przypadkach, gdy zaistnieją pewne warunki, będzie stwarzać zagrożenie.

Przed innymi lekami też przestrzegam, ale to jest dyskusja na inny wątek. Administrator @BlankAvatar pisał o truciu, a on jest w temacie tych wszystkich leków i innych środków, więc może on ma odpowiednią wiedzę by twierdzić, że Piracetam jest gorszym środkiem od innych.

(08 Lis 2018, Czw 21:14)fort napisał(a): Przed innymi lekami też przestrzegam, ale to jest dyskusja na inny wątek. 

Ok 

Cytat:Administrator @BlankAvatar pisał o truciu, a on jest w temacie tych wszystkich leków i innych środków, więc może on ma odpowiednią wiedzę by twierdzić, że Piracetam jest gorszym środkiem od innych.

Hmmm... Mi wielu ogarniętych lekarzy, z którymi już długo współpracowałam z pozytywnymi skutkami(m.in. neurolog, internista, druid(Xd)) mówili, że to w miarę bezpieczny lek. Oczywiście ma swoje wady i tak jak wspomniałeś pewne nieznane mechanizmy działania, ale bazując na własnej wiedzy czy wiedzy specjalistów, z którymi rozmawiałam, nie wiem dlaczego nie jest tu na forum w specjalnej sekcji wraz z różnych lekami np. typu SSRI czy benzo(a benzo przecież mają potencjał do robienia niezłych fakapów z mózgiem i ciałem, ale są w tych "przypiętych" tematach x)).

No, ale czekam na opinie innych osób.

Mam już tyle tego leku, że postanowiłam, że pokażę Wam porównanie między lekami z tą samą substancją czynną, ale pod inną nazwą handlową, bo według mnie piracetam pod różnymi postaciami, to zwykle tortury w postaci tabletek do łykania. Zatem dobrze wiedzieć, o jaką formę leku poprosić, żeby po prostu było wygodniej łykać. 

Dane mi było przetestować ten lek pod nazwami: Biotropil, Memotropil i Lucetam

Opakowanie



Opakowanie Biotropilu wywaliłam, żeby mi nie zajmowało miejsca, ale wygląda ono tak:




Co do formy opakowania to myślę, że to, które jest lepsze zależy od potrzeb: Jeśli będzie się chciało brać połowę tabletki, to wiadomo, że do przechowywania leku lepszym rozwiązaniem będzie butelka(Lucetam) niż dwie pozostałe opcje. Jeśli zaś będzie się chciało sobie zaoszczędzić miejsca lub będzie się chciało bezpieczniej i wygodniej przenosić część tabletek ze sobą, to blistry(Memotropil i Biotropil) będą lepszym rozwiązaniem.

Wielkość i forma





Mi się w dup*e nie mieści, jak można takie wielkie tabletki produkować(i to już z dziada pradziada, w ogóle nie ewoluowały). XDDD
Jeśli chodzi o wielkość, to wszystkie wypadają podobnie, ale przewagę zyskuje tu Memotropil swoim najbardziej opływowym(?) kształtem. Nie posiada aż tylu ostrych kantów i dzięki temu o wiele lepiej się go łyka.

Jeśli chodzi o przedziałek leku(a w przypadku piracetamu jak widać to się w **uj przydaje x) ) to najlepiej znowu wypada Memotropil. Przedziałek ciągnie się przez cały lek i jest mocno zaznaczony. Biotropil posiada tylko subtelną linię, ale w konfrontacji z nożem da radę równo podzielić lek na połowę. Lucetam przedziałka nie posiada, natomiast widnieje jakiś napis pismem klinowym i cyframi arabskimi - jeszcze nie próbowałam dzielić leku wzdłuż tych linii. XD Najtrudniej jest go podzielić. 

Memotropil wypada bezkonkurencyjnie najlepiej biorąc pod uwagę fakturę tabletki: Lek jest obtoczony śliską powłoczką, która sprawia, że lek łyka się naprawdę łatwo. W środku lek jest tak samo biały jak w pozostałych tabletkach. 

Podsumowanie

Według mnie zwycięzcą jest Memotropil, ale jest też(o ile mi wiadomo) najdroższy z całej tej trójcy. Warto jednak wydać trochę więcej za komfort przyjmowania leku niż potem męczyć się z łykaniem 60 tabletek. Niestety nie przesadzam: Jeśli ktoś ma problemy z łykaniem tabletek, to nie wie, co to ból, dopóki nie łykał piracetamu. XDDD Łykałam już w życiu wiele tabsów, ale to pobija wszystko(no może pewne antybiotyki mogą jeszcze z tym konkurować). x) Miałam już nieraz sytuację, że źle połknęłam lek i trochę mi albo źle tabletka przejechała po ściankach przełyku lub źle weszła i się trochę zakrztusiłam. XP
Także naprawdę warto przemyśleć zakup leku w danej formie.

Piracetam sprzedaje się jeszcze ponoć pod nazwami Nootropil i MemoniQ, ale jeszcze nie miałam z nimi do czynienia.

@"dangerous" @BlankAvatar Ponawiam pytanie co do "Przypiętych wątków"  -

@KA_☕☕☕_WA, jakie piękne opracowanie.
Nie wiem, czemu robią takie duże. Ale może, żeby upchnąć ponad gram substancji czynnej, to jest to konieczne. Nie znam się.

(07 Gru 2018, Pią 17:41)Żółwik napisał(a): @KA_☕☕☕_WA, jakie piękne opracowanie.
Nie wiem, czemu robią takie duże. Ale może, żeby upchnąć ponad gram substancji czynnej, to jest to konieczne. Nie znam się.

Tak, możliwe
Tylko mnie zastanawia własnie, dlaczego nie jest tak upowszechnione chociaż podzielenie tabletek na połowę(tzn. 800 mg i potem przedziałek na pół). Wtedy i tak by się wypiło tyle samo tylko trzeba by było żarzyć większą liczbę tabletek, a ryzyko zadławienia byłoby o wiele mniejsze. Xd Myślę, że to wszystkim ułatwiłoby życie.  -

Coś może być na rzeczy, bo 500 mg paracetamolu albo 600 mg karbamazepiny są dość duże. Być może ilość substancji pomocniczej musi być jakoś tam proporcjonalnie duża.

---

Kiedyś takie ogromne Depakine jadłem i jeszcze jakiś duży antybiotyk i ogólnie jakieś 12 tabletek dziennie w szpitalu, to też myślałem, że się zadławię.

(07 Gru 2018, Pią 17:48)Żółwik napisał(a): Kiedyś takie ogromne Depakine jadłem i jeszcze jakiś duży antybiotyk i ogólnie jakieś 12 tabletek dziennie w szpitalu, to też myślałem, że się zadławię.

Współczuję 

Ja się tak czasem śmieję, że jak by kiedyś ludzie stworzyli panaceum, to koniecznie musi być w takich dużych tabletkach, żeby jak substancja nie zadziałała, to innym sposobem problem byłby rozwiązany, bo jak pewna znana osobistość kiedyś rzekła: "Nie ma człowieka, nie ma problemu". XDDD

(07 Gru 2018, Pią 18:04)KA_☕☕☕_WA napisał(a): Ja się tak czasem śmieję, że jak by kiedyś ludzie stworzyli panaceum, to koniecznie musi być w takich dużych tabletkach, żeby jak substancja nie zadziałała, to innym sposobem problem byłby rozwiązany, bo jak pewna znana osobistość kiedyś rzekła: "Nie ma człowieka, nie ma problemu". XDDD

mogliby zrobić eutanazol max o podwójnym działaniu

(07 Gru 2018, Pią 17:23)KA_☕☕☕_WA napisał(a): @dangerous @BlankAvatar Ponawiam pytanie co do "Przypiętych wątków"

Też mnie ciekawi według jakiego klucza są przypinane wątki, jakieś wskazania rejestracyjne czy coś?
Bo przypięte są takie dwie benzodiazepiny, o których nikt nie pisze.

Kapsułki wenli 150mg też są takie duże

Kapsułki wenli to już inna technologia, te różnokolorowe granulki jakoś inteligentnie są zaprojektowane.

@"KA_☕☕☕_WA"
Przypięte zostają leki które są typowo przypisywane przy najpopularniejszych zaburzeniach na forum, toteż nie wiem co zrobić z tym Twoim nootropem

@KA_☕☕☕_WA jest tak wpływowa na forum, że sam fakt, że ona wychwala ten lek, czyni go popularnym.

(07 Gru 2018, Pią 21:41)BlankAvatar napisał(a): , toteż nie wiem co zrobić z tym Twoim nootropem

Przypiąć z adnotacją [nootropowy].
Neuroleptyki są, to i nootropy czemu nie.

(07 Gru 2018, Pią 21:41)BlankAvatar napisał(a): @"KA_☕☕☕_WA"
Przypięte zostają leki które są typowo przypisywane przy najpopularniejszych zaburzeniach na forum, toteż nie wiem co zrobić z tym Twoim nootropem

Według mnie to, że jakiś lek jest dedykowany jakiemuś zaburzeniu, nie oznacza, że nie może być skuteczny w jakichś przypadkach. Mózg ludzki jest skomplikowany i niezbadany i fobia społeczna może się pokrywać lub wynikać np. z ADD lub ADHD, na które to jest lek pierwszego rzutu. Chciałabym, żeby ten lek trafił do przypiętych wątków, żeby właśnie rozpowszechnić świadomość o możliwym działaniu anksjolitycznym leku, bo ktoś(tak jak np. ja kiedyś) może nie mieć w ogóle pomysłu, że taki lek może być pomocny w leczeniu tego zaburzenia jak wszystko inne zawodzi, a taki temat może komuś właśnie podsunąć skuteczne rozwiązanie problemu. Ważne, że substancja skutecznie na kogoś działa, mniejsza o to, na jakie zaburzenia została ona najlepiej przetestowana i zalecana.

(07 Gru 2018, Pią 21:48)Żółwik napisał(a): @KA_☕☕☕_WA jest tak wpływowa na forum, że sam fakt, że ona wychwala ten lek, czyni go popularnym.

(07 Gru 2018, Pią 21:41)BlankAvatar napisał(a): , toteż nie wiem co zrobić z tym Twoim nootropem

Przypiąć z adnotacją [nootropowy].
Neuroleptyki są, to i nootropy czemu nie.

Popieram, popieram.   

Dziękuję za słowa uznania. 
Hahaha, i taka nalepka "znak jakości Ketiny". XD I będę go wszystkim i wszędzie opychac na forumku, buahahahaha. Nikt nie spodziewa się Piracetamowej Inkwizycji!!!111 XDDD 

A potem będzie tak jak z fenibutem lub sertraliną, że piracetam będzie się od razu wszystkim kojarzył ze mną. XDDDDD

http://nootropy.pl/2019/03/18/piracetam-...na-medalu/