13 Sie 2018, Pon 21:28, PID: 759067 
	
	
	
		Hej! 
Proszę fobików o pomoc:
Mój chłopak cierpi na fobię społeczną z napadami paniki. Od 2 miesięcy bierze leki oraz chodzi na psychoterapię. Od tego czasu przestaliśmy się także widywać, bo chciał sobie poukładać wszystko w głowie. Powiedział mi, że stresuje go kontakt z każdym, z wyłączeniem jego rodziców. Jest mi trudno, bo bardzo go kocham i za nim tęsknię. Z drugiej strony on w międzyczasie: pojechał ze znajomymi na weekend nad jezioro, zaliczył z kumplem męski wyjazd w góry, odwiedził przyszłą rodzinę swojego brata, a to był w kinie, a to na meczu itp....Kiedy dzisiaj do niego napisałam, zbył mnie tekstem, że źle się czuje i odezwie się później...
Jak to jest? Ma fobię tylko na mnie? Nie wiem już sama co o tym myśleć. Sama zapisałam się do psychoterapeuty, bo przeżywam takie dołki emocjonalne, że zaraz rozwinę pełnoobjowawą depresję...Proszę napiszcie, co Wy o tym sądzicie.
Dodam, że jesteśmy ze sobą prawie dwa lata i oboje właśnie skończyliśmy studia.
	
	
	
	
Proszę fobików o pomoc:
Mój chłopak cierpi na fobię społeczną z napadami paniki. Od 2 miesięcy bierze leki oraz chodzi na psychoterapię. Od tego czasu przestaliśmy się także widywać, bo chciał sobie poukładać wszystko w głowie. Powiedział mi, że stresuje go kontakt z każdym, z wyłączeniem jego rodziców. Jest mi trudno, bo bardzo go kocham i za nim tęsknię. Z drugiej strony on w międzyczasie: pojechał ze znajomymi na weekend nad jezioro, zaliczył z kumplem męski wyjazd w góry, odwiedził przyszłą rodzinę swojego brata, a to był w kinie, a to na meczu itp....Kiedy dzisiaj do niego napisałam, zbył mnie tekstem, że źle się czuje i odezwie się później...
Jak to jest? Ma fobię tylko na mnie? Nie wiem już sama co o tym myśleć. Sama zapisałam się do psychoterapeuty, bo przeżywam takie dołki emocjonalne, że zaraz rozwinę pełnoobjowawą depresję...Proszę napiszcie, co Wy o tym sądzicie.
Dodam, że jesteśmy ze sobą prawie dwa lata i oboje właśnie skończyliśmy studia.
 PhS
			
 żart 
 Ten wątek jest na serio, czy sobie żarty robisz? Bo jeśli nie Ty z nas, to on z Ciebie. Fajna metoda zrywania - "na fobię". Fobię to on ma, ale przed otwartą rozmową kończącą związek, dlatego unika Cię, wciskając jakieś bajki.
	
 
	
 Trzeba w tym wszystkim myśleć też trochę o sobie
	
. U mnie troche inna sytuacja ale mam tak z rodzicami unikam kontaktu bo wszystko co bylo do z+
 