Dostałem Cital a mam jeszcze 17 lat
Swoją drogą to będzie pierwszy lek jaki przyjdzie mi brać
Biorę prawie dwa miesiące. Osobiście polecam ten towar, ale wiadomo, na każdego może zadziałać inaczej.
Odnotowuję mniej stanów okołodepresyjnych - w zasadzie ich brak, zdarzają się krótkie doły spowodowane czynnikami zewnętrznymi, zaistniałą danego dnia sytuacją, ale to nie to samo co wcześniej, kiedy poczucie bezsensu mojego istnienia i niechęć do jakiejkolwiek aktywności brały się, można powiedzieć, z powietrza. Mam mniej negatywnych myśli, łatwiej mi je od siebie odgonić, nie mają dawnej mocy przytłaczająco-dobijającej. Jest całkiem stabilnie. Mam większą chęć do działania. Co do fobii, nadal bywa, że się stresuję w sytuacjach społecznych, wciąż żadna ze mnie dusza towarzystwa, ale może trochę mniej się wstydzę? Nie jestem pewna. Zobaczymy, jak to będzie dalej wyglądać. Na razie jestem w miarę zadowolona, czuję, że mogę coś zrobić ze swoim życiem.
Biorę Citabax. Mój stan się poprawił. Niestety brałem też inne leki, więc nie mogę dokładnie powiedzieć, który działał na mnie w jaki sposób, wiec tak lakonicznie odpowiem
Ja też brałem citalopram.
Ćpałem z miesiąc, ale moja dilerka mi zmieniła towar na inny, bo ten dawał słabą fazę.
U mnie tak samo jak dangerous,a. Zoloft dostałem i działał nieźle, dopóki przestałem to brać.
Pijecie alkohol z tymi lekami?
Na początku nie, ostatnio zdarza się jedno piwo raz w tygodniu.
Ja bardzo dużo pije i biore leki i nic mi nigdy nie bylo, ale lepiej nie robić tego co ja
Lepiej ograniczyć, ale nie trzeba całkowicie rezygnować, choć pamiętam że na początku miałem problem.
Nie pomagają na fobię
Działa toto, jest dość mocne i chyba rzeczywiście bardzie sedatywne niż sam izomer S.
Po stosownym czasie (2 tygodnie) mniej mam czarnych myśli depresyjnych, natomiast zupełnie nic mi się nie chce robić (klasyka po SSRI).
A teraz po miesiącu stosowania już nawet zaczyna mnie aktywizować, a jednocześnie mniej potrzebuję leków uspokajających.
Jeszcze co do porównania z escytalopramem, to mój lekarz twierdzi, że cytalopram bardziej "miękko" wchodzi, cokolwiek to znaczy (mniej skutków ubocznych, mniej gwałtowne działanie).
Wygrzebałam to to z szafki i już się z tym nie rozstanę.
(06 Sie 2019, Wto 13:38)vesanya napisał(a): [ -> ]Wygrzebałam to to z szafki i już się z tym nie rozstanę.
Cosik kiepsko u Ciebie?
(06 Sie 2019, Wto 15:56)Żółwik napisał(a): [ -> ] (06 Sie 2019, Wto 13:38)vesanya napisał(a): [ -> ]Wygrzebałam to to z szafki i już się z tym nie rozstanę.
Cosik kiepsko u Ciebie?
Ano trochę.
Cital to był mój pierwszy lek antydepresyjny, działanie miał fajne na początku, ale w pół roku utyłam z 10 kilo xD; Psychiatra ostrzegała, ale ja wtedy miałam niedowagę i powiedziałam, że jak utyję, to nawet dobrze. Well that escalated quickly... 30 kilo później trochę żałuję xD
Zwiększyli mi dawkę Citabaxu na 20mg. Zobaczymy jaka faziura będzie