(18 Maj 2023, Czw 13:10)U5iebie napisał(a): [ -> ]Eh, nie wiem, jakoś nadal nie wszystko co teraz napisałaś mi się podoba, ale nie chce mi się dyskutować, meczące to jest (cały temat dla mnie jest zresztą) i bezcelowe w sumie. xP Wiadomka, więcej ludzi wkoło to większe prawdopodobieństwo poznania kogoś. Z tym się zgadzam, jak by nie było.
Ja w sumie też dużo rzeczy odnoszę bezpośrednio do siebie czytając takie dyskusje, i nie potrzebnie się trigeruję, jak czytam pewne zwroty. xP
No jest to bezcelowa dyskusja, też tak uważam XD Ona się w ogóle rozwinęla z dup.y. Mam wrażenie też, że męska część zaczęła tu walczyć ze smokiem "BABY I CHŁOPY MAJĄ TAKIE SAME PROBLEMY", którego nie było. Przynajmniej moje posty nie były w ogóle o tym XD a sitting napisała tylko jedno zdanie, wiec troche trudno na tym budować jakiś jej szerszy pogląd, nie wiem. Po prostu chciałam podkreślić, że stopień towarzyskości/wychodzenia do ludzi przekłada się na szanse na relacje. A z tym autor wątku ma problem. I niekoniecznie chodzi tu o jakies stosowanie technik podrywu, magicznych słówek czy coś tam. Tylko o sam fakt czy w ogóle wchodzisz w interakcję z innymi - z czym fobicy mają problem.
I żeby nie było, ja nie bagatelizuję twoich problemów Usieb, jakieś inne czynniki grają u ciebie role, może właśnie jednak pomimo otwartości twej, mało nowych osób poznajesz? ja nie wiem.
(18 Maj 2023, Czw 13:15)Kacper napisał(a): [ -> ] (18 Maj 2023, Czw 13:04)Kanapeczka. napisał(a): [ -> ]Natomiast często na tym forum widzę własnie sprowadzanie powodzenia u kobiet do jednego czynnika jakim jest np. wygląd ...no nie.
A mogłabyś w skrócie wypisać te czynniki? Tak ogólnie
Nie, niczego nie sugeruję ani nie "atakuję". Jestem ciekawy jak to wygląda z perspektywy kobiet - jakie cechy przyczyniają się do sukcesu u was.
Na wstępie powiem, że ja lubię podejście indywidualne i dla mnie każde gadanie o ogólnikach jest troche bez sensu, tzn. no można sobie pogadać o jakichś tendencjach ale potem w życiu i tak się zderzasz z konkretnym człowiekiem, który zupełnie od tych tendencji może odbiegać. No i również dla mnie to też jest splot różnych czynników a nie właśnie "TYLKO WYGLĄD, MIENŚNIE". Bo i o to mi chodziło, jakby znowu ktoś nie zrozumiał, nie chodzi o to, że dany czynnik, typu ten wygląd się nie liczy wcale, ale stawianie tego na pierwszym miejscu i to w pojedynke jest pomyłką moim zdaniem. Też mówię tutaj o szukaniu kogoś do dłuższej relacji a nie do łóżka na jedną noc, bo wtedy to inna dyskusja, ale jak rozumiem nie o tym tu mowa.
No to z jakichś moich obserwacji i refleksji na co baby lecą, to bym powiedziała, że fajne jest to jak delikwent ma coś sensownego do powiedzenia, jest "jakiś", ma jakieś swoje zainteresowania i poglądy. Można by tu dorzucić też tę pewność siebie, zdecydowanie. I myśle, że bardziej dlatego fobikom tak ciężko idzie, bo mogą być nawet ciekawymi ludźmi ale nie umieją tego zaprezentować, bo boją się głośno wyrażać swoje poglądy czy w ogóle gadać o sobie. I nawet ten przykładowy "patus" XD który inteligencją może nie grzeszy, to myśle, że przyciąga jakieś baby własnie taką bardziej swoją pewnością siebie i wygadaniem, niż koniecznie wyrobionym bicepsem.
I podekreślam, ja nie mówie, że ten wygląd nie ma znaczenia zupełnie, to wszystko to jest jakaś średnia ważona (dla każdego też z innymi parametrami), no ale żeby sam tylko wygląd sprawiał u kobiety czy chce faceta do związku czy nie? Troche tych koleżanek w życiu miałam i też widząc na jakich facetów leciały, to nie widziałam w tym gronie 'przystojnych pustaków'. Ale może to też jakaś moja bańka. Kolegów niezbyt urodziwych z dziewczynami też widziałam sporo, ale własnie dla mnie takim wspólnym mianownikiem było to, że byli "jacyś", umieli to pokazać. Ja myśle, że ciekawą osobowością / zachowaniem można przyćmić wady wyglądu.
(18 Maj 2023, Czw 14:21)karmazynowy książę napisał(a): [ -> ]Wygraliśmy panowie
Myślę, że przegraliście w zawodach z czytania ze zrozumieniem : ))))