PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: "Monogamia seryjna" - normalność czy naiwna gra w "na zawsze"?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Pewnie majo informatorów na forum.
(08 Sty 2022, Sob 14:07)Omen napisał(a): [ -> ]Dla mnie z punktu widzenia realizmu wiara w to, że związek pierdyliorga osób będzie w stanie dogadywać się i funkcjonować dłuższy czas to jak wiara w to, że illuminaci od 80lat idealnie dogadują się i z szatanem i między sobą i jeszcze trzymają to wszystko skutecznie w tajemnicy...
No tak, a wiadomo, że w ich relacji jest jeszcze Bill Gates i Reptilianie.

Zgadzam się, tyle, że nie wiem czy osobom budującym otwarte związki zależy na tym, żeby one trwały jakiś dłuższy czas.

Generalnie niech każdy sobie żyje, i buduje swoje relacje, w sposób na jaki ma ochotę. 

Dla mnie osobiście cała istota udanego związku (wg. mojej percepcji, preferencji) jest w tym o czym pisała bajka - w człowieku, i tym, że znalezienie odpowiedniego partnera nie jest łatwe i jeśli ktoś nie jest bardzo świadomy i otwarty, odważny to jednak wymaga to niemałego szczęścia, i pewnie dlatego teraz tak wiele związków się sypie (po liberalizacji podejścia do rozwodów/rozstań) - bo po prostu ludzie często wchodzą w monogamiczny związek z osobą tylko w miarę pasującą do drugiej niego/niej, wybraną z ograniczonego środowiska, w którym się obracają. Jest to w pewnym sensie wygodne i pragmatyczne, ale też niesie ze sobą pewne konsekwencje - że po czasie mogą wyjść takie cechy charakteru/stylu życia u partnera/ki, które po prostu są nie do zaakceptowania w dłuższej relacji co skutkuje rozstaniem.

Szkoda, że nie miałem okazji ujrzeć usunietych postów  :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
To kwestia trudnych czasów,  bo coraz ciężej poznać kogoś, kto będzie nam pasował ale próbować trzeba. Zawsze lepsze jest szukanie człowieka niż nowej waginy czy pitolka.
Ja :Ikony bluzgi pierd:
Stron: 1 2 3