Hmm To wyprzedzasz mnie o lata świetlne. Ja nie miałem nawet zwyklych koleżanek. Owszem zdarzało się ze jakaś była miła ale po prostu była miła dla wszystkich osób. Co do portali to chyba wyczerpały mi się pomysły, te typowo randkowe też w przypływie szaleństwa pozakładałem ,więc spróbowałem już wszystkiego co wymyślono
(05 Paź 2019, Sob 12:17)Chrom napisał(a): [ -> ]Hmm To wyprzedzasz mnie o lata świetlne. Ja nie miałem nawet zwyklych koleżanek. Owszem zdarzało się ze jakaś była miła ale po prostu była miła dla wszystkich osób. Co do portali to chyba wyczerpały mi się pomysły, te typowo randkowe też w przypływie szaleństwa pozakładałem ,więc spróbowałem już wszystkiego co wymyślono
Ogólnie to mam jedną dobrą koleżankę, która znam 7 lat i do dnia dzisiejszego utrzymujemy kontakt pomimo że ona ma męża, reszta to zwykłe bagno niestety co nie wnosi nic do mojego zycia. Mam jeszcze pseudo koleżankę z Łodzi ktora pisze srednio co 2 tygodnie (nie wiem po co i na co jak juz z dobry rok sie nie widzielismy) i caly czas zaprasza mnie do Łodzi a sama do Wroclawia nie chce wpasc. Kur... Skad tacy ludzie biora saie na swiecie
Co do portali to przetestowałem praktycznie wszystko z wyjątkiem tych płatnych. Szkoda mi wywalać kasy w błoto. Jeszcze nie testowałem imprez portalu Chrześcijańscy Single, organizują tam imprezy w Sylwestra, Karnawał, andrzejki itp na ktorych mozna kogos poznac. Noszę sie z zamiarem aby pojechac a z drugiej strony nie chce sie dolowac i wywalac kasy, podomnie mam ze speed datingiem
Pozostaje chyba tylko forum ale tu tez ciezko jak trafi sie na osobe u ktorej fobia jest mocniej nasilona
(05 Paź 2019, Sob 12:24)Nowy555 napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 12:17)Chrom napisał(a): [ -> ]Hmm To wyprzedzasz mnie o lata świetlne. Ja nie miałem nawet zwyklych koleżanek. Owszem zdarzało się ze jakaś była miła ale po prostu była miła dla wszystkich osób. Co do portali to chyba wyczerpały mi się pomysły, te typowo randkowe też w przypływie szaleństwa pozakładałem ,więc spróbowałem już wszystkiego co wymyślono
Ogólnie to mam jedną dobrą koleżankę, która znam 7 lat i do dnia dzisiejszego utrzymujemy kontakt pomimo że ona ma męża, reszta to zwykłe bagno niestety co nie wnosi nic do mojego zycia. Mam jeszcze pseudo koleżankę z Łodzi ktora pisze srednio co 2 tygodnie (nie wiem po co i na co jak juz z dobry rok sie nie widzielismy) i caly czas zaprasza mnie do Łodzi a sama do Wroclawia nie chce wpasc. Kur... Skad tacy ludzie biora saie na swiecie
Co do portali to przetestowałem praktycznie wszystko z wyjątkiem tych płatnych. Szkoda mi wywalać kasy w błoto. Jeszcze nie testowałem imprez portalu Chrześcijańscy Single, organizują tam imprezy w Sylwestra, Karnawał, andrzejki itp na ktorych mozna kogos poznac. Noszę sie z zamiarem aby pojechac a z drugiej strony nie chce sie dolowac i wywalac kasy, podomnie mam ze speed datingiem
Pozostaje chyba tylko forum ale tu tez ciezko jak trafi sie na osobe u ktorej fobia jest mocniej nasilona
Speed dating to coś takiego ze w minuty trzeba kogoś zainteresować? To stanowczo nie dałbym rady . Tj mam 1 kontakt internetowy b dobry ale 650 km to jednak kawałek, tylko też ,że wyszedł on całkiem przypadkiem, na miejscu niestety posucha jak na pustyni. Choć u mnie to sie dzieje skokowo. Raz jestem zainteresowany i coś tam próbuje innym razem w ogóle temat mógłby nie istnieć. Zwykle wtedy jak mi się uda znaleźć pracę itp. To wtedy raczej odpuszczam .
(05 Paź 2019, Sob 12:35)Chrom napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 12:24)Nowy555 napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 12:17)Chrom napisał(a): [ -> ]Hmm To wyprzedzasz mnie o lata świetlne. Ja nie miałem nawet zwyklych koleżanek. Owszem zdarzało się ze jakaś była miła ale po prostu była miła dla wszystkich osób. Co do portali to chyba wyczerpały mi się pomysły, te typowo randkowe też w przypływie szaleństwa pozakładałem ,więc spróbowałem już wszystkiego co wymyślono
Ogólnie to mam jedną dobrą koleżankę, która znam 7 lat i do dnia dzisiejszego utrzymujemy kontakt pomimo że ona ma męża, reszta to zwykłe bagno niestety co nie wnosi nic do mojego zycia. Mam jeszcze pseudo koleżankę z Łodzi ktora pisze srednio co 2 tygodnie (nie wiem po co i na co jak juz z dobry rok sie nie widzielismy) i caly czas zaprasza mnie do Łodzi a sama do Wroclawia nie chce wpasc. Kur... Skad tacy ludzie biora saie na swiecie
Co do portali to przetestowałem praktycznie wszystko z wyjątkiem tych płatnych. Szkoda mi wywalać kasy w błoto. Jeszcze nie testowałem imprez portalu Chrześcijańscy Single, organizują tam imprezy w Sylwestra, Karnawał, andrzejki itp na ktorych mozna kogos poznac. Noszę sie z zamiarem aby pojechac a z drugiej strony nie chce sie dolowac i wywalac kasy, podomnie mam ze speed datingiem
Pozostaje chyba tylko forum ale tu tez ciezko jak trafi sie na osobe u ktorej fobia jest mocniej nasilona
Speed dating to coś takiego ze w minuty trzeba kogoś zainteresować? To stanowczo nie dałbym rady . Tj mam 1 kontakt internetowy b dobry ale 650 km to jednak kawałek, tylko też ,że wyszedł on całkiem przypadkiem, na miejscu niestety posucha jak na pustyni. Choć u mnie to sie dzieje skokowo. Raz jestem zainteresowany i coś tam próbuje innym razem w ogóle temat mógłby nie istnieć. Zwykle wtedy jak mi się uda znaleźć pracę itp. To wtedy raczej odpuszczam .
Dokładnie tak. Ja tez nie umiem, nie wiem co trzeba mowic i jak, przeciez nie poznasz czlowieka w 5 min
Ja teraz sie troszke biore do działania bo mam dość dobre warunki. Mam robote, jak na poczatek zarabiam nie tak zle, pracuje w firmie ktora ma pozycje na rynku wiec jest czym sie chwalic i co rowniez istotne nie mieszkam z rodzicami i nie musze o wszystkim mowic --> nie mam presji. rownie dobrze moge sobie odpuscic calkowicie i nikt nie bedzie mi brzeczec nad glowa Na takich randkach to jedno z pierwszych pytan "czy masz pace" W moim rodzinnym miescie zero aktywnosci forumowych, grup towarzyskich itp, ale co sie dziwic jak to wygwizdowo co ma daleko do wszystkiego. Apropos: masz moze jakis komunikator, to bysmy na priv sie przeniesli?
Ten Detazone wygląda na dość ciekawy portal. Trzeba będzie kiedyś spróbować. Na randkach z Tindera to jednak nie ogarniam o co w tym chodzi. Jeśli przez 10 spotkań zastanawiam się nad tym czy mogę kogoś pocałować a i tak tego nie robię. Może jak się pójdzie się na takie spotkanie z nastawieniem, że od razu będą seksy to będzie łatwiej a na pewno przyjemniej.
(05 Paź 2019, Sob 12:51)koniec napisał(a): [ -> ]Ten Detazone wygląda na dość ciekawy portal. Trzeba będzie kiedyś spróbować. Na randkach z Tindera to jednak nie ogarniam o co w tym chodzi. Jeśli przez 10 spotkań zastanawiam się nad tym czy mogę kogoś pocałować a i tak tego nie robię. Może jak się pójdzie się na takie spotkanie z nastawieniem, że od razu będą seksy to będzie łatwiej a na pewno przyjemniej.
I zaprzepaścisz szansę na normalną relację z fajną dziewczyną, która Cię lubi, żeby umawiać się z obcymi na puste ruchanie? Dosyć smutny pomysł.
(05 Paź 2019, Sob 13:36)vesanya napisał(a): [ -> ]I zaprzepaścisz szansę na normalną relację z fajną dziewczyną, która Cię lubi, żeby umawiać się z obcymi na puste ruchanie? Dosyć smutny pomysł.
To tak na przyszłość sobie pomyślałem jak już ta dziewczyna nie będzie chciała się spotykać. Na razie nie
A normalnej relacji i tak się ze mną nie da więc nie wiem co to jest
Zaczynam sobie myśleć, że jej jest przykro i tylko dlatego się ze mną spotyka. Nie możliwe jest, że na poważnie się mną interesuje.
(05 Paź 2019, Sob 13:36)vesanya napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 12:51)koniec napisał(a): [ -> ]Ten Detazone wygląda na dość ciekawy portal. Trzeba będzie kiedyś spróbować. Na randkach z Tindera to jednak nie ogarniam o co w tym chodzi. Jeśli przez 10 spotkań zastanawiam się nad tym czy mogę kogoś pocałować a i tak tego nie robię. Może jak się pójdzie się na takie spotkanie z nastawieniem, że od razu będą seksy to będzie łatwiej a na pewno przyjemniej.
I zaprzepaścisz szansę na normalną relację z fajną dziewczyną, która Cię lubi, żeby umawiać się z obcymi na puste ruchanie? Dosyć smutny pomysł.
Czlowiek ma racje. Jaki sens jest tkwic w takiej relacji jesli sie nie wie czy mozna ja pocalowac przytulic itp. Ja czesto trafiam na takich ludzi ale od pewnego czasu postawilem sobie jedno.. jesli relacja jest niejednoznaczna to zrywam taka znajomosc od razu. Niedawno pisalem o jednej dziewczynie z Lodzi ktora poznalem na studiach. Zerwalem ta znajomosc bo i tak ona nic nie wnosi do mojego zycia. Nie wiem czemu niektorzy ludzie tak robia
(05 Paź 2019, Sob 15:53)Nowy555 napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 13:36)vesanya napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 12:51)koniec napisał(a): [ -> ]Ten Detazone wygląda na dość ciekawy portal. Trzeba będzie kiedyś spróbować. Na randkach z Tindera to jednak nie ogarniam o co w tym chodzi. Jeśli przez 10 spotkań zastanawiam się nad tym czy mogę kogoś pocałować a i tak tego nie robię. Może jak się pójdzie się na takie spotkanie z nastawieniem, że od razu będą seksy to będzie łatwiej a na pewno przyjemniej.
I zaprzepaścisz szansę na normalną relację z fajną dziewczyną, która Cię lubi, żeby umawiać się z obcymi na puste ruchanie? Dosyć smutny pomysł.
Czlowiek ma racje. Jaki sens jest tkwic w takiej relacji jesli sie nie wie czy mozna ja pocalowac przytulic itp. Ja czesto trafiam na takich ludzi ale od pewnego czasu postawilem sobie jedno.. jesli relacja jest niejednoznaczna to zrywam taka znajomosc od razu. Niedawno pisalem o jednej dziewczynie z Lodzi ktora poznalem na studiach. Zerwalem ta znajomosc bo i tak ona nic nie wnosi do mojego zycia. Nie wiem czemu niektorzy ludzie tak robia
Ale z tą dziewczyną i relacją nie ma żadnego problemu, po prostu @
koniec nie potrafi się przełamać, żeby zrobić kolejny krok, przytulić czy pocałować.
(05 Paź 2019, Sob 16:04)vesanya napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 15:53)Nowy555 napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 13:36)vesanya napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 12:51)koniec napisał(a): [ -> ]Ten Detazone wygląda na dość ciekawy portal. Trzeba będzie kiedyś spróbować. Na randkach z Tindera to jednak nie ogarniam o co w tym chodzi. Jeśli przez 10 spotkań zastanawiam się nad tym czy mogę kogoś pocałować a i tak tego nie robię. Może jak się pójdzie się na takie spotkanie z nastawieniem, że od razu będą seksy to będzie łatwiej a na pewno przyjemniej.
I zaprzepaścisz szansę na normalną relację z fajną dziewczyną, która Cię lubi, żeby umawiać się z obcymi na puste ruchanie? Dosyć smutny pomysł.
Czlowiek ma racje. Jaki sens jest tkwic w takiej relacji jesli sie nie wie czy mozna ja pocalowac przytulic itp. Ja czesto trafiam na takich ludzi ale od pewnego czasu postawilem sobie jedno.. jesli relacja jest niejednoznaczna to zrywam taka znajomosc od razu. Niedawno pisalem o jednej dziewczynie z Lodzi ktora poznalem na studiach. Zerwalem ta znajomosc bo i tak ona nic nie wnosi do mojego zycia. Nie wiem czemu niektorzy ludzie tak robia
Ale z tą dziewczyną i relacją nie ma żadnego problemu, po prostu @koniec nie potrafi się przełamać, żeby zrobić kolejny krok, przytulić czy pocałować.
Mogl tez miec przykre doswiadczenia typu jak chcial pocalowac to ta odmowila albo przytulic a ta sie nie dala
Przynajmniej u mnie tak bywalo i bywa. W takim razie po co taka dziewczyna szuka ze mna kontaktu
(05 Paź 2019, Sob 16:46)Nowy555 napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 16:04)vesanya napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 15:53)Nowy555 napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 13:36)vesanya napisał(a): [ -> ] (05 Paź 2019, Sob 12:51)koniec napisał(a): [ -> ]Ten Detazone wygląda na dość ciekawy portal. Trzeba będzie kiedyś spróbować. Na randkach z Tindera to jednak nie ogarniam o co w tym chodzi. Jeśli przez 10 spotkań zastanawiam się nad tym czy mogę kogoś pocałować a i tak tego nie robię. Może jak się pójdzie się na takie spotkanie z nastawieniem, że od razu będą seksy to będzie łatwiej a na pewno przyjemniej.
I zaprzepaścisz szansę na normalną relację z fajną dziewczyną, która Cię lubi, żeby umawiać się z obcymi na puste ruchanie? Dosyć smutny pomysł.
Czlowiek ma racje. Jaki sens jest tkwic w takiej relacji jesli sie nie wie czy mozna ja pocalowac przytulic itp. Ja czesto trafiam na takich ludzi ale od pewnego czasu postawilem sobie jedno.. jesli relacja jest niejednoznaczna to zrywam taka znajomosc od razu. Niedawno pisalem o jednej dziewczynie z Lodzi ktora poznalem na studiach. Zerwalem ta znajomosc bo i tak ona nic nie wnosi do mojego zycia. Nie wiem czemu niektorzy ludzie tak robia
Ale z tą dziewczyną i relacją nie ma żadnego problemu, po prostu @koniec nie potrafi się przełamać, żeby zrobić kolejny krok, przytulić czy pocałować.
Mogl tez miec przykre doswiadczenia typu jak chcial pocalowac to ta odmowila albo przytulic a ta sie nie dala
Przynajmniej u mnie tak bywalo i bywa. W takim razie po co taka dziewczyna szuka ze mna kontaktu
Kolega opisywał wcześniej tę sytuację i nie chodzi o to, że dziewczyna kiedyś źle zareagowała, po prostu nie było próby nawiązania kontaktu fizycznego. Nie ma co się wszędzie doszukiwać winy u tej drugiej strony.
(05 Paź 2019, Sob 16:46)Nowy555 napisał(a): [ -> ]Mogl tez miec przykre doswiadczenia typu jak chcial pocalowac to ta odmowila albo przytulic a ta sie nie dala
Nie to nie o to chodzi. Vesanya ma rację.
Problemem nie jest tylko sama bariera fizyczna, tylko też to co dalej począć jak już się ją przekroczy, ale może już nie ma co zaśmiecać kolejnego tematu w kółko o tym samy.
Czyli nie tylko ja mam takie szczęście do portali, widzę że Chrom ma podobnie...
Zawsze wiedziałem, że ładny to ja specjalnie nie jestem, ale że jestem tak paskudny żeby nikt mnie nie chciał - to szczerze mówiąc nie sądziłem...
(06 Paź 2019, Nie 6:38)Zasió napisał(a): [ -> ]Czyli nie tylko ja mam takie szczęście do portali, widzę że Chrom ma podobnie...
Zawsze wiedziałem, że ładny to ja specjalnie nie jestem, ale że jestem tak paskudny żeby nikt mnie nie chciał - to szczerze mówiąc nie sądziłem...
Tez mam podobnie czyli nasza trojka xd. Jak bylem mlodszy to chyba bylem ladniejszy. Wtedy laski same podchodzily a teraz to nikt na mnir nie zwraca uwagi. Z wiekiem coraz gorzej
(06 Paź 2019, Nie 6:38)Zasió napisał(a): [ -> ]Czyli nie tylko ja mam takie szczęście do portali, widzę że Chrom ma podobnie...
Zawsze wiedziałem, że ładny to ja specjalnie nie jestem, ale że jestem tak paskudny żeby nikt mnie nie chciał - to szczerze mówiąc nie sądziłem...
Hmm mojej paskudnej gęby na pewno nie przebijesz . Wyglądam mniej więcej tak jakbyś ociosał kawałek drewna dołożył okulary trochę podobne do tych które nosił Gomułka i wspaniałe zęby[ nie lubiłem się z ortodontą]
A co do kwestii powodzenia to po prostu eksperymentalnie zdarzyło mi się obserwować jak niezbyt urodziwa kobieta dostała około 200 wiadomości w ciągu kilku godzin.
To wiele tłumaczy i wyjaśnia, ale kto wie może warto próbować, gdy komuś starczy do tego cierpliwości.
(06 Paź 2019, Nie 10:57)Chrom napisał(a): [ -> ] (06 Paź 2019, Nie 6:38)Zasió napisał(a): [ -> ]Czyli nie tylko ja mam takie szczęście do portali, widzę że Chrom ma podobnie...
Zawsze wiedziałem, że ładny to ja specjalnie nie jestem, ale że jestem tak paskudny żeby nikt mnie nie chciał - to szczerze mówiąc nie sądziłem...
Hmm mojej paskudnej gęby na pewno nie przebijesz . Wyglądam mniej więcej tak jakbyś ociosał kawałek drewna dołożył okulary trochę podobne do tych które nosił Gomułka i wspaniałe zęby[ nie lubiłem się z ortodontą]
A co do kwestii powodzenia to po prostu eksperymentalnie zdarzyło mi się obserwować jak niezbyt urodziwa kobieta dostała około 200 wiadomości w ciągu kilku godzin.
To wiele tłumaczy i wyjaśnia, ale kto wie może warto próbować, gdy komuś starczy do tego cierpliwości.
Chrom, no to może zmień okulary i idź do ortodonty? Proste rozwiązania są najlepsze.
Po tytule wątku myślałam, ze chodzi o zbiornik albo roksę. Na olx też można próbować
(07 Paź 2019, Pon 10:53)zwykladziewczyna napisał(a): [ -> ]Po tytule wątku myślałam, ze chodzi o zbiornik albo roksę. Na olx też można próbować
Było tak:
Wpisałem na google zbiornik.
Kliknąłem w pierwszy link.
Później ponownie coś klikałem.
Ujrzałem wiele miniaturek
i siusiaków.
Zacząłem się śmiać.
Kliknąłem w jedną z miniaturek.
Jakaś pani w sposób mechaniczny i bez żadnego uczucia gwałciła swój srom.
Mój śmiech się pogłębił.
Pojawiła mi się myśl: co za ludzie, na jakiej planecie ja się urodziłem.
Mój śmiech trwał.
Wyszedłem z tej strony.
Mój śmiech zniknął.
Czy coś jest ze mną nie tak? Czy muszę się leczyć?
A może powinienem poddać się śmiechoterapii
Podobno śmiech to zdrowie.
Może pomoże na fobię
To jest właściwa i zdrowa reakcja na rzeczywistość
Cytat:Normalna transakcja sprzedaży
No właśnie-sprzedaży, a w wątku chodziło chyba o przypadkowy seks za darmo.
(07 Paź 2019, Pon 16:36)Galadriela napisał(a): [ -> ]Cytat:Normalna transakcja sprzedaży
No właśnie-sprzedaży, a w wątku chodziło chyba o przypadkowy seks za darmo.
no właśnie nie wiem, czy ta cena nie może wynosić 0 zł
(05 Paź 2019, Sob 1:10)Siakistam napisał(a): [ -> ]Właściwie każdy portal randkowy w głównej mierze nakierowany jest na seks, a nie związek. Jeśli ktoś szuka na Sympatii czy Badoo partnera/partnerki na stałe, to... może przeżyć sporo rozczarowań. Jeśli dobrze rozumiem "erotyczne", to tam wszystko jest jasne. "Tyle i tyle Pan/Pani płaci i dziękuję".
Pytanie brzmi, czy jestem na tyle odporny psychicznie, żeby pójść w taki kontakt. Nie każdy się do tego nadaje, nie każdy sobie z tym później poradzi. Czasem lepiej być niezaspokojonym, poczekać na swój "moment", niż chodzić później z uczuciem poniżenia. Ale! To oczywiście każdy musi sam ocenić. Masz rozterki? Może nie bez powodu?
Ja mam niestety podobne doswiadczenia. Swojego pierwszego w zyciu chlopaka spotkalam na badoo. Zwiazek trwal pol roku, facet sam mowil, zs zalezy mu na zwiazku, a noe samym seksie ale jakosc tej relacji (spotkania raz na tydzien przy dobrych wiatrach plus szybkie zmywanie sie do domu po seksie) plus idiotyczny wrecz powod zakonczenia zwiazku z dnia na dzien, kiedy wyznalam mu, ze przesladowali mnie w szkole, dosadnie swiadczy o tym, ze mial na mysli tylko jedno i mnie zbajerowal. I tak, czuje soe potwornie upokorzona do dzis, ale fakt, ze byl to mok pierwszy w zyciu zwiazek i generalnie pierwsza tak dluga relacka z facetem plus to, ze nie mialam zbyt dobrych wzorcow w domu (jestem z rodzony przemocowej) sprawi, ze weszlam w tak toksyczna relacje i w niej trwalam.
Ostatnio myśle,że jak ktoś robił coś innego w życiu/ był chory/ ma problemy ze zdrowiem/fizycznym/psychicznym , to w pewnym momencie jest spalony. Nawet jeśli chodzi o przelotne kontakty. Podeprzeć to mogę jedynie teorią, ale dla takiej osoby która nigdy nic jest to po prostu bardzo obce. Czasem jest mi przykro ale czasem włącza mi się sardoniczny śmiech gdy widzę jak wszyscy dookoła brzydko mówiąc parzą się i nawet sie z tym nie kryją. Kiedyś jeden " kolega" powiedział w liceum ,że jestem outsajderem. Mineło 11 lat i chyba się
[ przepraszam ale pasuje] nie mylił.
Bo ile można próbować? Czuje sie bardzo stary, i chyba nawet bym sie bał nawet tego o czym jest temat.