PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Od czego jesteście uzależnieni?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
internet, fajeczki i magnez :Różne - Serce:
(04 Lis 2018, Nie 22:28)Rival napisał(a): [ -> ]internet, fajeczki i magnez :Różne - Serce:

Jak można być uzaleznionym od magnezu? To tak jakby byc uzależnionym od witaminy c albo od błonnika.
(04 Lis 2018, Nie 22:45)Ninja napisał(a): [ -> ]
(04 Lis 2018, Nie 22:28)Rival napisał(a): [ -> ]internet, fajeczki i magnez :Różne - Serce:

Jak można być uzaleznionym od magnezu? To tak jakby byc uzależnionym od witaminy c albo od błonnika.

Magnez uzależnia bardziej niż heroina.
według doktora klocka, magnez to sposób na bogactwo i życie dostanie w niewiasty (chyba)
komputer, silownia, zarabianie hajsu
od słodyczy, alkoholu i internetu
Od paluchów Beskidzkich z Piotrusia Pana
Od powietrza.  :Tuzki - Kręci w głowie:
Od bromazepamu. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Aha, jeszcze od kawy i internetu.
Od chipsów najlepiej laysów ( tych normalnych) nie jakichś tam z pieca, od Warki strong i fajek, choć w tym zakresie ostatnio postęp nie brania:-)
(20 Mar 2019, Śro 20:00)Ona38 napisał(a): [ -> ]Od chipsów najlepiej laysów ( tych normalnych) nie jakichś tam z pieca
Z pieca też są spoko!I równie dobrze uzależniają. Na dzień dzisiejszy paprykowe Lays'y MAXX wiodą prym. Sentyment z dzieciństwa podpowiada Chio Exxtra (chili) - ekstramalnie podobne do laysów MAXX. Czipsy to chyba moje jedyne uzależnienie, pomijając internety ale to trochę tak, jakby całe społeczeństwo było uzależnione od dzwonienia przez telefon, więc się nie liczy jak dla mnie.
Od alkoholu i rodzicow
eh, szkoda że już nie produkują lejsów piri-piri
(20 Mar 2019, Śro 21:10)Clint Ruin napisał(a): [ -> ]eh, szkoda że już nie produkują lejsów piri-piri
@Pan Foka‍  nie słyszałam o takich jakie to są??? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Od phobiasocialis.pl
Od alkoholu, narkotyków i samotności
od komputerów, internetu, muzyki...
Opioidy dożylnie i benzodiazepiny, konkretniej jedna benzodiazepina, bez której mam ataki "dużej" epilepsji z zatrzymaniem serca, tzw. "grand mal".
Jakie opioidy?
muzyka internet komputer, zamartwianie sie,
(30 Gru 2019, Pon 13:13)Lucky77 napisał(a): [ -> ]Jakie opioidy?

Głównie morfina w dawkach 300mg (nie pokręciłam zer) dożylnie 2-3x dziennie (czyli dziennie te 600-900mg), ale też fentanyl (tu różnie z dawkowaniem) lub połączenie obydwojga. I tak od dekady już.
Przez żyły prześlizgnęły się praktycznie wszystkie dostępne na polskm rynku farmaceutycznym, a co nie mogło tą drogą, to drugą najbardziej efektywną.
DISC: nie zachęcam nikogo, do podobnych zachowań, wręcz przestrzegłabym - moje posty są jednak stwierdzeniem faktu.
@MissCthulhu sytuacja na pewno nie do pozazdroszczenia, ale ciekawi mnie jej geneza i przebieg. Chętnie poczytam o Twoim przypadku, wiec gdybyś chciała swoja historyjkę opisać na forum to jednego czytelnika na pewno będziesz miała.
(30 Gru 2019, Pon 16:31)L1sek napisał(a): [ -> ]@MissCthulhu sytuacja na pewno nie do pozazdroszczenia, ale ciekawi mnie jej geneza i przebieg. Chętnie poczytam o Twoim przypadku, wiec gdybyś chciała swoja historyjkę opisać na forum to jednego czytelnika na pewno będziesz miała.
Ech, jest do prześledzenia na bardziej "tematycznym" forum gdzie ogarniam pewne sprawy forum właśnie w związku z niechlubnym doświadczeniem, ale póki co wolę nie łączyć tak łatwo swoich kont, choć zrobienie tego nie jest jakimś wielkim wyzwaniem. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: 

Musiałabym chyba mocno nagiąć regulamin odnośnie używek, a tego wolę uniknąć. Moja osoba tutaj będzie się oczywiście łączyć z tym, co robię, ale wolę pozostawać tutaj w sferze działań w kierunku redukcji szkód. "Inne" forum jest od brudniejszych szczegółów, na które cywilizowane fora zdecydowanie nie pasują. Ale nie miałam wyjątkowej historii; w temacie powitalnym naskrobałam ciutkę, ot, możesz zobaczyć jakie idealne dla nałogu miałam podwaliny, plus rodzice też byli uzależnieni, a obecnie mieszkam z uzależnioną (po 20 latach ma nawrót) matką i to już jest dramat, zwłaszcza, że i tak miałaby przepisane leki opioidowe na RZS w Poradni Bólu, ale branie ich na chorobę, a branie takie, jak jest, to dwa różne światy; nie jest też ode mnie niezależna jeśli chodzi o podania, więc... Wiem, że pewnie masz przed oczami dość mocno patologiczny obraz, ale, ech, mam dość upiększania. Nie ma tak władnych rąk po udarze, poza tym nawet zdrowe osoby rzadko umieją robić sobie zastrzyki. Jak ma zrobić sobie krzywdę, nie trafić czy przebić nerw, to wolę już...

Jednak mojego uzależnienia nie reguluje mieszkanie z akurat teraz nią - czy mieszkałam sama, czy przejściowo z kimś, jedyną stałą było uzależnienie. Łatwo narysować przygnębiający obrazek.

Za to w temacie powitalnym, napisanym już troszkę dawniej - https://phobiasocialis.pl/thread-32128.html - napisałam o sobie zdecydowanie więcej, niż kilka linijek. Może coś z tego Ciebie zainteresuje.
Od oglądania teledysków z tańczącymi babeczkami (bez żadnych typów, no chyba że jako tło albo subtelny dodatek). Kocham się lampić na to, jak one tętnią pewnością siebie, energią i pięknem. Jak jakieś królowe życia :Stan - Zadowolony - Zakochany:
Od słodyczy. I prawdopodobnie od internetu
Stron: 1 2 3 4 5