Witajcie.
Lekarz przepisał mi ostatnio ten lek. Czy znacie go? Czy on rzeczywiście działa, bo na Wikipedii piszą, że wg niektórych teorii to tylko placebo...
Pozdro!
Moja psychiatra powiedziala, ze lepiej isc na pizze, niz to kupowac
Dzięki
Czyli jednak lepiej pozostać przy Luxecie, pomimo niezbyt korzystnych objawów?
No wez sie z takimi pytaniami. Ja nie jestem lekarzem ani nikt inny tutaj.
Mnie psychiatra przepisał coaxil i bardzo mi pomógł. Byłam spokojniejsza i lepiej spałam.
Załamaliście mnie, ten lek to takie gó*no???!!!! Ja ledwo wyrabiam, a psychiatra nie dość, że uznała mnie za symulantkę, to jeszcze zapisuje jakieś placebo?
Dżizas...
No nic, kupię i napiszę, jak było...
2 miesiące to zjadałem 3 razy dziennie : ani w lewo ani w prawo.
To identycznie jak ja. Miałam zapisane 3 opakowania, jadłam tabletki 3 razy dziennie, i po skończeniu dwóch opakowań powiedziałam dość. Nie odczułam żadnej zmiany.
trzecie zawsze mocniej siepie. trzeba było czekać.
(znaczit dwajścia dni brałaś)
Podobno placebo ma do 60% skuteczności. Zależy od frajera.
Czytałem o tym leku w sieci. Na placebo nie wygląda. Wychodzi, że nie działa mocno. Poza tym, nie na każdego w ogóle musi.
Luna napisał(a):psychiatra nie dość, że uznała mnie za symulantkę, to jeszcze zapisuje jakieś placebo? Dżizas...
no nie do końca,
po prostu żelazna zasada, że nie na każdego będzie działać tak samo. nie znaczy że uznała Cię za symulantkę tylko, że może twój organizm może potrzebować mniej. Poza tym jako psychiatra wprowadzając nowy lek musi zacząć od minimalnej dawki w celu ustalenia docelowej. Podobnie jak ludki wyżej proponuję brać dalej i nie panikować że narazie niewiele daje. Jak na antydepresant przystało skutki powinny pojawić się od 3 tygodni wzwyż. Jak po 2 miesiącu nadal nic nie będzie wtedy idź do lekarza i krzycz od drzwi urwe i urwe
Cytat: Jak na antydepresant przystało skutki powinny pojawić się od 3 tygodni wzwyż.
to nie jest zaden ssri (ani ssre - kiedys taka chora teoria z d*py była).
Tak na prawde to cos pomiedzy słabym opioidem i tlpd, takze powinno działać od razu.ale rzadko działa, bo dawki ustalone przez jakies tam fda czy cos w tym stylu są śmiesznie niskie + lek ma krociotki okres połtrwania.
(13 Lis 2017, Pon 19:39)trash napisał(a): [ -> ]lek ma krociotki okres połtrwania.
4h i strasznie mnie glowa na+
po nim, nie polecam
Jeżeli o to chodzi
(13 Lis 2017, Pon 19:39)trash napisał(a): [ -> ]Tak na prawde to cos pomiedzy słabym opioidem i tlpd, takze powinno działać od razu.ale rzadko działa, bo dawki ustalone przez jakies tam fda czy cos w tym stylu są śmiesznie niskie
To znalazłem coś takiego:
https://www.reddit.com/r/Nootropics/comm...ine_heres/
Generalnie oprócz
nastroju, w+
i drażliwości ten lek tylko zwiększył moje lęki.
ja się po tym czułem nawet dobrze ... ale nie na dawkach 'terapeutycznych' -
także trochę mijało to się z celem
(13 Lis 2017, Pon 20:01)trash napisał(a): [ -> ]ja się po tym czułem nawet dobrze ... ale nie na dawkach 'terapeutycznych' - także trochę mijało to się z celem
Ile trzeba wziąć żeby mieć fazę? Kolega pyta.
Kolega chyba pomylił fora
Kolega tylko z ciekawości pyta.
przytul tak kolege
atinepte brał ktoś? Mam brać rano i po południu.
Na razie wziąłem jedną i nie widzę reakcji/ różnicy a kiedyś po różnych lekach miałem różne reakcje po jednej
Brałam 3 razy dziennie i nie czułam, żeby coś mi pomógł ten lek.
Czy ktoś jeszcze brał Tianeptynę? Można brać z Sertraliną?
Ma jakieś efekty uboczne? Z opisu wynika, że raczej nie i działa dość łagodnie. Gdzieś czytałem, że działa dobrze na mózg, neuroplastyczność, szybsze zmiany w psychice.
Schodzę z Anafranilu, a wchodzę na Coaxil. Jestem ciekaw jak to będzie działać na moją fobię oraz lekką depresję.