05 Maj 2013, Nie 9:58, PID: 349594 
	
	
	
		Zadna tam dysfunkcyjność, przecież widzę, że inni ludzie mają to samo, mimo, ze nie mają fobii ani  niczego takiego. Pracowałem tez w takiej fabryce, czysto fizyczna praca, 8h  praktycznie sam, ściągałem przez cały dzień folię z płyt aluminiowych 
 Było może trochę nudno i czasami folia się nie chciała odkleić, ale było ok, taki aerobik, bo trzeba było wychodzić na te płyty i za chwilę schodzić.. Nikt nie pytał nawet o szkołę czy mam jakąś czy nie mam. Płacili mi więcej niż za biurkiem. Pełny relaks, tylko trzeba się przyzwyczaić do wysiłku i pewnej monotonii. Natomiast myślę, że praca na działce w porównaniu do tego to czysta rozrywka, zdecydowanie bardziej kreatywna i stymulująca umysł. No chyba, że robi się coś konkretnego, typu zbiera się np. ziemniaki, ale przynajmniej na świeżym powietrzu w fajnym miejscu. W fabryce powietrze było do kitu, no i te wszystkie hale produkcyjne.
	
	
	
	
	
 Było może trochę nudno i czasami folia się nie chciała odkleić, ale było ok, taki aerobik, bo trzeba było wychodzić na te płyty i za chwilę schodzić.. Nikt nie pytał nawet o szkołę czy mam jakąś czy nie mam. Płacili mi więcej niż za biurkiem. Pełny relaks, tylko trzeba się przyzwyczaić do wysiłku i pewnej monotonii. Natomiast myślę, że praca na działce w porównaniu do tego to czysta rozrywka, zdecydowanie bardziej kreatywna i stymulująca umysł. No chyba, że robi się coś konkretnego, typu zbiera się np. ziemniaki, ale przynajmniej na świeżym powietrzu w fajnym miejscu. W fabryce powietrze było do kitu, no i te wszystkie hale produkcyjne.
	
 PhS
			
	
 systemu i tak samo to, co wybitny, to nie byłby ciapciakiem (albo, za KMN - 
)
 Nie liceum lecz technikum i to jest technikum weterynarii 
	
mt083