01 Lip 2012, Nie 14:39, PID: 306600
Cześć. Mam 21 lat , cierpnie na fobię społeczną i jestem ....strasznie samotny. Teraz wiadomo, wakacje, lato , ciepłe miesiące...pełno ludzi nad jeziorami, na rowerach, spacerujących w gronie przyjaciół albo ukochanych...a ja sam w domu , pośród czterech , pustych ścian. Nie mam żadnych znajomych z którymi mógłbym gdzieś pójść, że o dziewczynie nie wspomnę... Proszę , nie mówcie że mogę iść sam na spacer i kogoś poznać...moja fobia jest ogromna i prędzej by mi przyszło skoczenie z wieżowca , niż zaczepienie obcej osoby. Zresztą to też brałem pod uwagę... Jest tu ktoś tak samotny jak ja?
PhS
). Tzn ja tam jakichś znajomych mam ale ci już mają swoje dziewczyny i ja zwsze jak takie 5 koło u wozu. (szczesliwa para + ja) a co ja moge. Podejsc do obcego człowieka, nawet jesli wiedziałbym co powiedzieć to i tak łatwiej (no moze nie skoczyc z wieżowca bo wszystkie mają domofony albo dozorców
) byłoby skoczyć z bardzo wysokiego mostu (na bungee, nie chce sie zabijac) niż zagadać 
)
Pomyślałam, że fajnie było by z kimś pogadać dlatego piszę na tym forum. Jak się z kimś pogada to chociaż będzie raźniej 8)