16 Lut 2012, Czw 12:44, PID: 292073 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Lut 2012, Czw 12:45 przez Wafel.)
	
	
	
		Witajcie!
Mam problem, z którym mam nadzieję, że pomoże mi ktoś, kto się nieco orientuje w tym temacie. Bo ja, przyznam szczerze, jestem zupełnie zielony w takich sprawach.
Otóż umówiłem się na swoją pierwszą wizytę u psychiatry z NFZ, dowiedziałem się jednak, że muszę przynieść jakieś potwierdzenie o ubezpieczeniu rodzinnym. Problem jest taki, że moja mama nic nie wie o mojej fobii, ani tym bardziej, że wybieram się do psychiatry i chciałbym aby tak zostało. Wolę się jej nie pytać czy jestem ubezpieczony rodzinnie, a jeśli tak, to gdzie jest takie potwierdzenie, od razu będą pytania po co mi to itd i nie wiem, czy uda mi się wymyślić jakąś wiarygodną wymówkę. Przeszukałem różne papiery w domu itd, ale nie było tam nic na ten temat
 
Stąd moje pytanie: czy ktoś z Was orientuje się może, czy mogę w jakimś urzędzie albo czymś takim otrzymać potwierdzenie, że jestem ubezpieczony? W ZUS'ie? Czy gdzieś indziej?
Proszę o pomoc, sprawa jest pilna, wizyta u psychiatry już jutro rano
Pozdrawiam
	
	
	
	
Mam problem, z którym mam nadzieję, że pomoże mi ktoś, kto się nieco orientuje w tym temacie. Bo ja, przyznam szczerze, jestem zupełnie zielony w takich sprawach.
Otóż umówiłem się na swoją pierwszą wizytę u psychiatry z NFZ, dowiedziałem się jednak, że muszę przynieść jakieś potwierdzenie o ubezpieczeniu rodzinnym. Problem jest taki, że moja mama nic nie wie o mojej fobii, ani tym bardziej, że wybieram się do psychiatry i chciałbym aby tak zostało. Wolę się jej nie pytać czy jestem ubezpieczony rodzinnie, a jeśli tak, to gdzie jest takie potwierdzenie, od razu będą pytania po co mi to itd i nie wiem, czy uda mi się wymyślić jakąś wiarygodną wymówkę. Przeszukałem różne papiery w domu itd, ale nie było tam nic na ten temat
 Stąd moje pytanie: czy ktoś z Was orientuje się może, czy mogę w jakimś urzędzie albo czymś takim otrzymać potwierdzenie, że jestem ubezpieczony? W ZUS'ie? Czy gdzieś indziej?
Proszę o pomoc, sprawa jest pilna, wizyta u psychiatry już jutro rano

Pozdrawiam
 PhS
 



			
	

 Ręki ci nie odrąbią za to. Też święty nie jestem, bo na jedno skierowanie zapisałem się do paru specjalistów 
 W graniu głupa jestem słaby, dlatego wolę pójść do tego psychiatry wraz z książeczką. Mama wróci wieczorem i postaram się do tego czasu wymyślić jakąś bajeczkę 
	
 Może bym nawet poszła do tego urzędu, tylko to ryzyko, że mogą mi coś znaleźć. Przeraża mnie sama myśl. Teraz mam przynajmniej podbitą książeczkę i spokój. A jak wy sobie radzicie z ubezpieczeniem? W końcu wielu fobików nie pracuje.
	
 A w ogóle w poniedziałek idę na spotkanie z doradcą zawodowym - u mnie jest tak, że po pół roku bycia zarejestrowanym doradca przeprowadza indywidualny plan. Nie wiem, co to będzie, mam złe przeczucia  
mt088 No ale wyjścia nie ma. Ubezpieczenie trzeba mieć.