06 Lis 2011, Nie 0:51, PID: 278726 
	
	
	
		Od dzieciństwa zawsze bałem się dziewczyn 
 przypuszczam, że powodem mógł być ojciec który wyżywał się na matce i siostrze i w domu nigdy nie było miłości. Tak właśnie wyglądało moje dzieciństwo. Później gdy poszedłem do szkoły podstawówka 1-3 było w sumie ok bo ogólnie chłopaki z klasy byli oddzieleni od dziewczyn, ale pózniej przyszła 4 klasa i było tylko gorzej. Ja byłem uznawany przez wszystkich za dzikusa i zamuła bo bałem się dziewczyn i w ogóle z nikim nie rozmawiałem. Poszedłem do technikum i wcale nie było lepiej. Nadal boję się z nimi rozmawiać i czuję się nie komfortowo 
 nigdy w sumie nie miałem dziewczyny i nie będę mieć bo nie widzę na to szans. Czuję się jakbym był cofnięty w rozwoju w porównaniu do innych którzy mają dziewczyny, a jeśli nie mają to w ich obecności czuja się normalnie 
Już mnie to wszystko wkur... i mam dosyć. Ja nigdy nie będę szczęśliwy
[/i]
	
	
	
	
	
 przypuszczam, że powodem mógł być ojciec który wyżywał się na matce i siostrze i w domu nigdy nie było miłości. Tak właśnie wyglądało moje dzieciństwo. Później gdy poszedłem do szkoły podstawówka 1-3 było w sumie ok bo ogólnie chłopaki z klasy byli oddzieleni od dziewczyn, ale pózniej przyszła 4 klasa i było tylko gorzej. Ja byłem uznawany przez wszystkich za dzikusa i zamuła bo bałem się dziewczyn i w ogóle z nikim nie rozmawiałem. Poszedłem do technikum i wcale nie było lepiej. Nadal boję się z nimi rozmawiać i czuję się nie komfortowo 
 nigdy w sumie nie miałem dziewczyny i nie będę mieć bo nie widzę na to szans. Czuję się jakbym był cofnięty w rozwoju w porównaniu do innych którzy mają dziewczyny, a jeśli nie mają to w ich obecności czuja się normalnie 
Już mnie to wszystko wkur... i mam dosyć. Ja nigdy nie będę szczęśliwy
[/i]
	
 PhS
 
 zdarz się to bardzo obleganym i przebojowym ludzią.