13 Paź 2011, Czw 16:27, PID: 275392 
	
	
	
		Jakie jest niebezpieczeństwo brania benzodiazepin przy doraźnym stosowaniu (raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie) ? Czy mogą uzależniać przy takim stosowaniu? Czy może to mieć niekorzystny wpływ na zdrowie? Powiedzcie mi proszę czy są może jakieś inne leki, które można brać doraźnie przed sytuacją wywołującą lęk, takie które nie zmniejszałyby zdolności ruchowych i intelektualnych (benzo z tego co wiem mogą to niestety robić)? Aha no i oczywiście taki który działa od razu - czyli po jednym zażyciu. Pytam czy są takie leki bo nie wiem czy opłaca mi się iść do lekarza tylko po to żeby mi powiedział że jedyną opcją jest branie leków na stałe (brałem ale już nie chcę więcej)
	
	
	
	
	
 PhS
 
 
 Po nim to pamięć dostaje strasznie po dup*e i nagle "wichura" się zrywa 
 Gdybyś do benza nie miał za bardzo dostępu a MUSIAŁ byś to, to i tamto (a na dokładkę w robocie standardem byłby alkomat , czyli awaryjne piwko też odpada) po prostu nie miał byś wyboru. Albo żyjesz bez benzo, albo sznurek i do lasu  
 Łatwo jest się przyzwyczaić do dobrego. Podejrzewam że większość "benziarzy" to przypadki nie tyle najcięższe co po prostu takie, które miały do tego za łatwy dostęp. Gdybyś chciał to pewnie mógłbyś żyć bez benza, ale jak ktoś jest za wygodny stwierdza że nie da rady, że bez benza za duży lęk, stres (i nie ma nad sobą wielkiego przymusu) to zwsze będzie wybierał łatwiznę