02 Paź 2011, Nie 1:43, PID: 273655 
	
	
	
		Witam serdecznie,
Zastanawiam się, która z płci ma trudniej w tych sprawach, oczywiście biorąc pod uwagę ludzi z fobią społeczną. Odpowiedź na pytanie zadane w tytule tematu wcale nie jest taka prosta, dlatego pragnę mieć jakieś "mocne" dowody. Stąd też ta ankieta. Myślę że kwestia całowania (lub jego braku) będzie w miarę dobrze odzwierciedlać, jak to właściwie wygląda. Często twierdzi się, że to mężczyźni mają trudniej. Różnię jednak bywa z uzasadnieniem tej opinii. Dlatego uważam, że przyda się takie bezpośrednie "badanie". Mam nadzieję, że nie dubluję jakiegoś podobnego wątku. :-)
Pozdrawiam
Divine
	
	
	
	
Zastanawiam się, która z płci ma trudniej w tych sprawach, oczywiście biorąc pod uwagę ludzi z fobią społeczną. Odpowiedź na pytanie zadane w tytule tematu wcale nie jest taka prosta, dlatego pragnę mieć jakieś "mocne" dowody. Stąd też ta ankieta. Myślę że kwestia całowania (lub jego braku) będzie w miarę dobrze odzwierciedlać, jak to właściwie wygląda. Często twierdzi się, że to mężczyźni mają trudniej. Różnię jednak bywa z uzasadnieniem tej opinii. Dlatego uważam, że przyda się takie bezpośrednie "badanie". Mam nadzieję, że nie dubluję jakiegoś podobnego wątku. :-)
Pozdrawiam
Divine
 PhS
			
			
 
	
 widziałeś na własne oczy jak jakaś nieznajoma go podrywała? może jeszcze mu tak palcem kiwała "no chodź no tu" ? założe się, że 90% gości nie było podrywanych przez kobiety - trzeźwe kobiety. a jak jest super przystojny to nawet sie go boją, mimo że go pragną. bo przecież one wiedzą, że on z góry nie będzie ich chciał. czy my nie mamy czasem podobnego myślenia? jak widzimy laske 10/10, top model itd, to czy nie myslimy - ona nie dla mnie, nie zechce mnie ? to wynika z braku pewności siebie czy poczucia własnej wartości. takie latawice co brylują w klubach na disco, to tak, poderwą Cię i nawet wydasz na nie dużo kasy tak Cie oszołomią. ale sorry, nie normalne, typowe dziewczyny.
	
, jest paru co by powiedzieli, że są, ale czy na pewno, czy to tylko gra?