12 Sty 2010, Wto 21:08, PID: 193138 
	
	
	
		Witam
Dawno mnie niebyło na tym forum , może dlatego że czytając je dołowałem sie jeszcze bardziej ( praktycznie zero pozytwnie zakończonych histori zwiazanych z fobią społeczną ) . Wracam
  by zapytac was o hipnoterapie. Od paru lat przebywam w Londynie ( kasa kasa kasa tylko ona mnie tu trzyma ) . Moja walka z FS tutaj skończyła się na zjedzeniu 2 opakowań seroxatu ( znaczy  ich zawartości  
  )przywiezionego jeszcze z Polski i paru wizyt u pani psycholog które niemiały najwiekszego sensu . Ale wracając do tematu. Przeczytałem ostatnio artykuł o pani która zajmuję się hipnoterapia .Pani ta jest Polką i uczyła się swojego fachu od najlepszych na świecie . Teraz pracuje w Londynie przy ulicy gdzie przyjmuja najlepsi specjaliści wszelkich dziedzin medycznych ( sa najlepsi i biora za to ogromne pieniadze ) Wysłałem  do niej wiadomośc i oto co mi odpisała :
<<Odpowiadajac na Panskie pytanie - czy hipnoza jest skutecznym narzedziem w pracy z wszelkiego rodzaju fobiami - odpowiedz brzmi tak.
Wiekszosc hipnoterapeutow skupia sie na nastepujacych dziedzinach: palanie,odchudzanie,stres,wszelkiego rodzaju fobie i leki.Osobiscie mam wielu klientow z problemami typu; poczucie wlasnej wartosci, zwiazki i seks.
W tych dziedzinach hipnoza jets najczesciej uzywana jako bardzo skuteczne narzedzie.Osobiscie pracowalam z osobami, ktore baly sie wychodzic z domu, odczuwlay lek przed zemdleniem w miejscach publicznych,czy zwymiotowaniem w miejscach publicznych,z kims kto bal sie latania samolotami,z osobami, mialy leki zwiazane z tlumem/ludzmi,miejscami/rzeczami etc.
Terapia byla skuteczna.
Metoda jaka operuje nazywa sie . >>
Myśle poważnie o spróbowaniu tego ( są malutkie problemy bo jeszcze niewiem ile kosztuje u niej godzina terapii , a pozatym niewiem czy będąc chorym na fobie społeczną jest ona wstanie dotrzeć do mojej podświadomości - pewnie będe tak spięty że mnie z tamtąd wyniosą)
Czy mógłby ktoś z dobrym angielski sprawdzić co to jest za technika (The Austin Techinque) bo na polskich stronkach jakoś niemogłem coś znaleść . Aha dla ciekawskich - jak to mieszka w Londynie pare lat i niezna angielskiego - odpowiedź TAK NIEZNAM ANGIELSKIEGO BO JESTEM
...TY  
  ( a tak na serio to troszku znam więcej niepotrzebuje )
Co myślicie o moim pomyśle , może ktos próbował już tego wczesniej ?
pozdrowionka
	
	
	
	
Dawno mnie niebyło na tym forum , może dlatego że czytając je dołowałem sie jeszcze bardziej ( praktycznie zero pozytwnie zakończonych histori zwiazanych z fobią społeczną ) . Wracam
  by zapytac was o hipnoterapie. Od paru lat przebywam w Londynie ( kasa kasa kasa tylko ona mnie tu trzyma ) . Moja walka z FS tutaj skończyła się na zjedzeniu 2 opakowań seroxatu ( znaczy  ich zawartości  
  )przywiezionego jeszcze z Polski i paru wizyt u pani psycholog które niemiały najwiekszego sensu . Ale wracając do tematu. Przeczytałem ostatnio artykuł o pani która zajmuję się hipnoterapia .Pani ta jest Polką i uczyła się swojego fachu od najlepszych na świecie . Teraz pracuje w Londynie przy ulicy gdzie przyjmuja najlepsi specjaliści wszelkich dziedzin medycznych ( sa najlepsi i biora za to ogromne pieniadze ) Wysłałem  do niej wiadomośc i oto co mi odpisała :<<Odpowiadajac na Panskie pytanie - czy hipnoza jest skutecznym narzedziem w pracy z wszelkiego rodzaju fobiami - odpowiedz brzmi tak.
Wiekszosc hipnoterapeutow skupia sie na nastepujacych dziedzinach: palanie,odchudzanie,stres,wszelkiego rodzaju fobie i leki.Osobiscie mam wielu klientow z problemami typu; poczucie wlasnej wartosci, zwiazki i seks.
W tych dziedzinach hipnoza jets najczesciej uzywana jako bardzo skuteczne narzedzie.Osobiscie pracowalam z osobami, ktore baly sie wychodzic z domu, odczuwlay lek przed zemdleniem w miejscach publicznych,czy zwymiotowaniem w miejscach publicznych,z kims kto bal sie latania samolotami,z osobami, mialy leki zwiazane z tlumem/ludzmi,miejscami/rzeczami etc.
Terapia byla skuteczna.
Metoda jaka operuje nazywa sie . >>
Myśle poważnie o spróbowaniu tego ( są malutkie problemy bo jeszcze niewiem ile kosztuje u niej godzina terapii , a pozatym niewiem czy będąc chorym na fobie społeczną jest ona wstanie dotrzeć do mojej podświadomości - pewnie będe tak spięty że mnie z tamtąd wyniosą)
Czy mógłby ktoś z dobrym angielski sprawdzić co to jest za technika (The Austin Techinque) bo na polskich stronkach jakoś niemogłem coś znaleść . Aha dla ciekawskich - jak to mieszka w Londynie pare lat i niezna angielskiego - odpowiedź TAK NIEZNAM ANGIELSKIEGO BO JESTEM
...TY  
  ( a tak na serio to troszku znam więcej niepotrzebuje )Co myślicie o moim pomyśle , może ktos próbował już tego wczesniej ?
pozdrowionka
 PhS
 


 Macie nadzieje że prochy nam pomogą . 
 nam pomogą . Jak narazie niema leków które nam pozwolą z tego syfu wyjść ( jeśli się myle to podajcie nicka paru osób którym udało się pokonac F S przy pomocy prochów) Musimy szukać innych sposobów pozbycia sie tej choroby  bo inaczej Ch.j nas jasny trafi  
 Pozdrawiam.
	
 Mianowicie, że ktoś się dowie, czegoś czego nie chciałbym, żeby się dowiedział. Bo przecież nie będę świadomy za bardzo, prawda? Tak, tak, to ja ... <= tu sobie każdy wstawi, co chce.