13 Sty 2016, Śro 13:55, PID: 506396
ja pół roku temu byłem u rodzinnego, pierwszy raz od 2008
ja też w życiu bym nie poszedł do lekarza z taką sprawą hehe mój dziadek zmarł na raka prostaty i teraz matka mnie straszy, że będę musiał chodzić często na badania heh już to widzę
ja też w życiu bym nie poszedł do lekarza z taką sprawą hehe mój dziadek zmarł na raka prostaty i teraz matka mnie straszy, że będę musiał chodzić często na badania heh już to widzę
PhS


40-kilka na oko i była z psem. Niestety też nie zagadałem
ops: Ach ta kultura na ulicach.
